Co działo się na spotkaniu premiera z opozycją? „Doszło do starcia pomiędzy wicepremierem Kaczyńskim a ministrem”

Co działo się na spotkaniu premiera z opozycją? „Doszło do starcia pomiędzy wicepremierem Kaczyńskim a ministrem”

Spotkanie opozycji z premierem
Spotkanie opozycji z premierem Źródło: X / @PremierRP
Po spotkaniu w Kancelarii Premiera politycy opozycji odnieśli się do propozycji zmian w konstytucji, przedstawionych przez rząd PiS. Podkreślali otwartość na rozmowy i gotowość do współpracy, ale domagali się konkretów na piśmie i poważnego traktowania partnerów. Zwracali też uwagę, że w czasie rozmowy doszło do spięcia między wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim a Krzysztofem Szczuckim, szefem Rządowego Centrum Legislacji, na tle jednej z propozycji.

W poniedziałek w Kancelarii Premiera odbyło się spotkanie z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych w sprawie wywołanej przez Rosję wojny na Ukrainie. Rząd zaproponował pakiet wymagający zmian w konstytucji. Rzecznik rządu wyjaśnił, że chodzi między innymi o propozycję wyłączenia z progu zadłużenia publicznego wydatków na armię, propozycję konfiskaty majątki oligarchów rosyjskich, a także kwestię wprowadzenia dodatkowego opodatkowania podmiotów, które kontynuują działalność gospodarczą na terytorium Rosji. PiS samodzielnie nie dysponuje większością, która pozwalałaby na zmianę konstytucji.

Donald Tusk: Powiedziałem to bardzo otwarcie i jednoznacznie

W spotkaniu wzięli udział wszyscy liderzy partii opozycyjnych. Po wyjściu z budynku podzielili się swoimi wrażeniami. – Problem polega na tym, że sprawy są bardzo poważne, sytuacja jest bardzo poważna, a więc tematy były bardzo poważne, ale nie do końca byli partnerzy ze strony rządowej. I to jest pewien kłopot. Bardzo czekałbym jednak na szybkie decyzje. Zmiana Konstytucji, powiedziałem to bardzo otwarcie i jednoznacznie, w sytuacji zagrożenia, w takich kwestiach jak bezpieczeństwo, pieniądze na armię, jesteśmy gotowi do wspólnej pracy, nie ma tu mowy o jakichkolwiek oszczędnościach. Trzeba wszystko więcej tak naprawdę – stwierdził na briefingu prasowym po spotkaniu lider PO .

– Machnąłbym ręką na to, dlaczego dzisiaj mamy poczucie, że nie jesteśmy przygotowani do obrony, ale zostawmy to. Gotowość do wspólnej pracy jest powszechna na rzecz obronności i to jakby poza sporem. Natomiast mam wrażenie, że ciągle chodzi o bardziej o politykę niż rzeczywistą pracę na rzecz bezpieczeństwa ojczyzny. Taki postulat zamrożenia natychmiastowego aktywów rosyjskich w Polsce jakoś nie spotkał się z pozytywną oceną premiera. Nie wiem dlaczego. Postulat, żeby nie wpuszczać Orbana, a za jego pośrednictwem Rosjan, do naszego przemysłu naftowego, nie spotkał się z akceptacją i został odrzucony przez premiera – mówił Tusk. Lider PO przekazał też, że premier nie odniósł się do prośby o wykaz firm w Polsce, które kupują węgiel w Rosji.

Lewica niezadowolona. „Swego rodzaju pułapka”

– To jest swego rodzaju pułapka, która w dramatycznym czasie wojny, została zastawiona po to, żeby nie rozmawiać o realnych problemach, ale żeby nas podzielić, spolaryzować, żeby doprowadzić do sytuacji bardzo niebezpiecznej, jeśli chodzi o nastroje społeczne. Dlatego z dużym pesymizmem, sceptycyzmem podchodzimy do tej propozycji. Nie potrzeba zmiany konstytucji, żeby rozwiązać spraw fundamentalne dla Polski – powiedział po wyjściu z KPRM współprzewodniczacy Nowej Lewicy . podkreślał, że propozycja rządu została przedstawiona „na dużym poziomie ogólności, a trzeba rozmawiać o konkretach” i przekazał, że „etapu, na którym można by mówić konkretnych ustaleniach ponadpartyjnych” nie osiągnięto.

– Ja jestem z tego spotkania niezadowolony. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, ilu Polska jest w stanie przyjąć migrantów, nie uzyskaliśmy odpowiedzi, kto będzie płacił za pobyt uchodźców, czy dostaniemy pomoc i w jakim stopniu. Zażądaliśmy, żeby od UE zażądać 500 euro na uchodźcę. (...) Miałem wrażenie, jeśli chodzi o rząd PiS, że Polska jest w tej chwili najlepiej zarządzanym krajem w Europie. Nie mam takiego wrażenia – powiedział z kolei . – To, co stało się na tym spotkaniu, to zmiany konstytucyjne, przedstawione przez ministra, zostały skorygowane przez wicepremiera Kaczyńskiego. Panowie po prostu usiłują uciec do przodu, nie odpowiadając na podstawowe pytania – wskazał współprzewodniczący Nowej Lewicy. Czarzasty dodał że zmiana konstytucji jest w tej chwili „tematem trudnym”.

twitter

Szymon Hołownia: Doszło do starcia między Kaczyńskim a Szczuckim

ocenił, że to spotkanie było „wydarzeniem medialnym”. – Zgadzamy się z premierem Morawieckim, z premierem Kaczyńskim co do tego, że Polska znalazła się rzeczywiście w sytuacji absolutnie bez precedensu, a skoro znalazła się w takiej sytuacji, potrzebne są bezprecedensowe środki, żeby sobie z tą sytuacją poradzić. Jesteśmy świadkami absolutnie bezprecedensowego zagrożenia – szaleństwa Władimira Putina, który robi z Polski kraj frontowy, którego bezpieczeństwo w bezpośredni sposób jest zagrożone tym, co robi i musimy temu sprostać jako Polska, jako członkowie Unii Europejskiej, jako członkowie NATO – mówił lider Polski 2050 na briefingu. Polityk przekazał, że zanim jego partia zajmie stanowisko w sprawie zmiany konstytucji dotyczącej finansowania armii, musi otrzymać więcej informacji od rządu.

– Co do dwóch pozostałych propozycji, czyli co do propozycji wprowadzenia zmian w konstytucji dotyczących konfiskaty, poczekamy, aż rząd sam uzgodni między sobą, jak chce to przeprowadzić. Na spotkaniu doszło do starcia, mogę tak powiedzieć czy może nie do starcia, ale do różnicy zdań, pomiędzy premierem Kaczyńskim a ministrem Szczuckim. Minister przedstawił propozycję, Kaczyński powiedział, że to nie taka propozycja – wskazał Hołownia.

Bosak domaga się propozycji na piśmie

z Konfederacji zdradził, jak miałyby wyglądać zapisy dotyczące konfiskaty, o które toczy się w rządzie spór. – Minister Szczucki zaproponował tak szczegółowe warunki, że obawiam się, że ten przepis nie będzie działać – powiedział. Polityk podkreślił, że „nikt z góry nie odrzucił propozycji, jest otwartość, ale nie ma poważnego podejścia rządu, by na piśmie przestawić propozycje”. Przedstawiciel Konfederacji ubolewał, że na spotkaniu nie została przedstawiona informacja na temat pomocy uchodźcom.

Z kolei Jarosław Gowin podkreślał, że fundamentalne znaczenie ma kwestia podniesienia wydatków na armię. Oświadczył, że Porozumienie zaproponuje zmiany w Konstytucji dotyczące relacji z Unią Europejską.

Ryszard Terlecki: Rozumiemy, że tu jest potrzebna odrobina czasu

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który reprezentował na spotkaniu klub PiS, powiedział dziennikarzom, że „rząd, premier i prezes PiS przedstawili projekty, które wydają się być pilnie ważne i potrzebne”. Pytany o reakcja opozycje na te propozycje odpowiedział, że zareagowała „szeregiem pytań, wątpliwości”. – Rozumiemy, że tu jest potrzebna odrobina czasu, żeby opozycja się zastanowiła. Ale tego czasu jest niewiele i trzeba się spieszyć – zaznaczył.

Czytaj też:
Mateusz Morawiecki dla „Wprost”: Chcemy skonfiskować rosyjskie majątki w Polsce