„9 lat surowego reżimu. Mój lot kosmiczny trwa nieco dłużej niż się spodziewałem – statek został złapany w pętlę czasową. Mam wrażenie, jakby moja rola w tej historii była podobna do tej od gościa z filmu »Interstellar«. Jak pamiętacie, główny bohater wchodzi na stację kosmiczną po powrocie z planety, gdzie czas płynął szybciej. Witany jest przez faceta z brodą i w szlafroku, który mówi: »Czekałem na Ciebie przez 23 lata, 4 miesiące i 8 dni«. Od razu wyrzuciłem tę myśl z głowy” – pisał Nawalny, komentując swój wyrok.
„Po pierwsze nie mam brody ani szlafroka. Po drugie, to wszystko nonsens. Liczby nie mają znaczenia. To tylko numer powyżej mojej pryczy i tyle. I ani ja, ani moi towarzysze nie zamierzamy po prostu »czekać«. Jak wspomniałem w mojej mowie, zamierzamy kontynuować operacje naszej Fundacji Przeciw Korupcji, zamierzamy przenieść je na nowy poziom. Stanie się ona globalną, międzynarodową organizacją” – zapowiadał rosyjski opozycjonista.
Nawalny zachęcił wszystkich do wspierania jego działalności, ale także do podejmowania własnych inicjatyw. Powtórzył też swoje słowa z 2013 roku: „Nie bądźcie bezczynni. Ta ropucha siedząca na rurze z ropą nie obali się sama z urzędu”.
Aleksiej nawalny ponownie skazany
Aleksiej Nawalny został skazany przez rosyjski sąd na dziewięć lat pozbawienia wolności w kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za defraudację i obrazę sądu – podała niemiecka agencja DPA. 45-latek musi też zapłacić grzywnę w wysokości 1,2 miliona rubli (prawie 50 tysięcy złotych).
Czytaj też:
Rosyjska dziennikarka protestowała na wizji przeciwko wojnie. Wiadomo, co się z nią dzieje