Sejmowa Komisja Regulaminowa Spraw Immunitetowych opowiedziała się za uchyleniem immunitetu Joannie Scheuring-Wielgus. Wniosek w tej sprawie poparło 9 członków komisji, 8 było przeciw, żaden z polityków nie wstrzymał się od głosu. Marek Rutka z Lewicy poinformował, że sprawa dotyczyła akcji przeciwko pedofilii w Kościele katolickim.
Dlaczego posłowie chcą uchylenia immunitetu?
W 2018 roku posłanka Lewicy wywiesiła na bramie wejściowej do bazyliki katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu dziecięce buciki oraz plakaty z hasłem Baby Shoes Remember. Stop pedofilii. W ten sposób Joanna Scheuring-Wielgus dołączyła do akcji Baby Shoes Remember.
Inicjatywa narodziła się w Irlandii kilka lat temu. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na problem pedofilii w kościele i upamiętnienie jej ofiar – szczególnie najmłodszych oraz tych, którzy nie doczekały się sprawiedliwości.
Komendant główny policji wystąpił do Sejmu z wnioskiem o uchylenie posłance immunitetu, aby móc pociągnąć Joannę Scheuring-Wielgus do odpowiedzialności karnej. Powód? Joanna Scheuring-Wielgus miała naruszyć art. 63 a kodeksu wykroczeń, zakazującego wieszania w miejscach publicznych ogłoszeń i plakatów bez zgody osób zarządzających tymi obiektami.
Czytaj też:
Braun wyrzucony z sejmowej Komisji Obrony. „Zjednoczona koalicja covidowo-wojenna”