Organizacja Watchdog domagała się od Lidii Kochanowskiej informacji publicznej w dwóch sprawach. Dyrektorka związanej z ojcem Rydzykiem fundacji Lux Veritatis nie spełniła jednak tej prośby w całości. Nie zamierza tego robić nawet po przegranym procesie, a jej prawnik zapowiada wniesienie apelacji. – Mogę z całą mocą powiedzieć, że zarzut, który został sformułowany w akcie oskarżenia, nie był nie tylko zrozumiały na gruncie języka polskiego, ale dla mnie jako adwokata nie był zrozumiały – mówił adwokat Paweł Panek.
W obronie Kochanowskiej postanowił stanąć najbardziej znany polski redemptorysta, ojciec Tadeusz Rydzyk. – Chciałem powiedzieć, że jesteśmy bardzo wdzięczni pani dyrektor wszyscy, nie tylko my w Radiu, ale i wielu ludzi w Polsce, za to, co pani robi bardzo kompetentnie z niesamowitym oddaniem. To jest służba w ewangelizacji Polski i świata – podkreślał. – Mamy ogromne zaufanie do pani. Za pani posługę wszyscy dziękujemy – dodawał.
Ojciec Rydzyk o wyroku sądowym: To jest sprawa polityczna
Jak mówił zakonnik, obecne kłopoty członkini zarządu fundacji Lux Veritatis są tylko kolejnym działaniem, jakich wiele już widział od początku istnienia Radia Maryja i Telewizji Trwam. – To jest sprawa polityczna. Widzimy, ile jest do zrobienia w Polsce, w kształtowaniu również sumień, żeby katolik był katolikiem, żeby Polak był Polakiem. Jest bardzo dużo do zrobienia i nasza posługa temu służy: kształtowaniu, formowaniu ludzi – przekonywał. Wspomniał o potrzebie „zreformowania wielu spraw”, w tym także samego wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. O. Tadeusz Rydzyk ostrzega przed uchodźcami. „Trzeba uważać, pilnować”