Podczas konferencji prasowej po nadzwyczajnym szczycie NATO w Brukseli Joe Biden zadeklarował, że Stany Zjednoczone są gotowe przeznaczyć ponad miliard dolarów pomocy humanitarnej, która trafi do Ukraińców. – NATO nigdy nie było bardziej zjednoczone. Putin dostaje coś zupełnie odwrotnego, niż oczekiwał po wkroczeniu do Ukrainy – stwierdził prezydent Stanów Zjednoczonych.
Wojna na Ukrainie. Biden o relacjach USA z Chinami
Przywódca dodał, że USA popierają inicjatywę wykluczenia Rosji z G20. – Ostrzegłem Xi, że jeśli pomoże Rosji, zagrozi to relacjom handlowym Chin z Zachodem. Miałem z nim bardzo otwartą rozmowę. Nie było tam gróźb, ale wyraziłem się jasno, że powinien rozumieć konsekwencje, co stanie się, jeśli pomoże Rosji – oświadczył prezydent USA.
– Chiny rozumieją, że jej przyszłość gospodarcza jest zdecydowanie bardziej związana z Zachodem niż Rosją, dlatego mam nadzieję, że nie będzie w to wchodził. Mówiliśmy o tym, że w ramach NATO musimy mieć organizację, która będzie obserwować, kto i w jaki sposób narusza sankcje wobec Rosji – dodał amerykański polityk.
Wojna na Ukrainie. Rosja zdecyduje się na użycie broni chemicznej?
Joe Biden był pytany przez dziennikarzy o kwestię użycia przez Rosję broni chemicznej. – Nie będę przekazywał informacji wywiadu. Zareagowalibyśmy, gdyby Władimir Putin jej użył – powiedział. Dopytywany, czy użycie przez Rosji broni chemicznej doprowadziłaby do reakcji wojskowej ze strony NATO, odparł, że na pewno doprowadziłoby to do reakcji.
Wcześniej przywódcy krajów G7 ostrzegli Rosję przed użyciem broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej na Ukrainie.
Joe Biden o sankcjach na Rosję
– Powiedzmy jasno, nigdy nie mówiłem, że sankcje zapobiegną wojnie. Sankcje nigdy nie zapobiegają wojnie, nie odstraszają. Celem sankcji jest zwiększenie ceny – mówił. – Najważniejszą rzeczą jest to, abyśmy byli zjednoczeni. Żeby świat koncentrował się na tym, jakim ten człowiek jest barbarzyńca. Jeżeli Putin myśli, że Europa wymięknie za miesiąc, dwa miesięcy... Dlatego prosiłem o to spotkanie. Musimy pozostać zjednoczeni – stwierdził amerykański prezydent na koniec konferencji prasowej w Brukseli.
Czytaj też:
Wizyta prezydenta USA w Polsce. Joe Biden ma wygłosić przemówienie na Zamku Królewskim