Wojna na Ukrainie trwa od 29 dni. Na konferencji prasowej po nadzwyczajnym szczycie NATO w Brukseli Emmanuel Macron zaproponował stworzenie programu solidarności żywnościowej na szczeblu UE i we współpracy z Unią Afrykańską. Prezydent Francji ostrzegał, że w związku z inwazją Rosji grozi nam kryzys żywnościowy, a także poważny wzrost cen w ciągu 12-18 miesięcy oraz wysoka inflacja. – Chodzi o to, by uwolnić zapasy z niektórych krajów, przewidzieć niedobory produkcji tego lata oraz zwiększyć produkcję w krajach, w których jest to możliwe – tłumaczył polityk.
Wojna na Ukrainie. Macron o udziale francuskich żołnierzy
Przy okazji przywódca Francji zaznaczył, że jego kraj będzie dostarczać Ukrainie broń defensywną, ale nie samoloty czy czołgi. – Dostarczanie samolotów czy czołgów jest granicą, której nie należy przekraczać, aby nie stać się współuczestnikiem wojny – podkreślił.
Macron o rozmowach z Putinem
Przy okazji Emmanuel Macron odniósł się do swoich częstych rozmów z Władimirem Putinem. Od początku wojny na Ukrainie politycy rozmawiali już ośmiokrotnie. – Negocjacje nie doprowadzą do kompromisu w ciągu najbliższych kilku godzin lub kilku dni. Niezwykle ważna jest droga dialogu – stwierdził dodając, że jeśli dojdzie do porozumienia, jest jeszcze za wcześnie na określenie jego zarysów.
Macron po raz kolejny rozmawiał z Putinem
22 marca agencja Interfax donosiła o ósmej od początku wojny na Ukrainie rozmowie między Emmanuelem Macronem i Władimirem Putinem. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że z inicjatywą w tej sprawie miał wystąpić prezydent Francji. Kreml w oficjalnym oświadczeniu podkreślił, że „obaj politycy kontynuowali merytoryczną wymianę poglądów na temat sytuacji wokół Ukrainy, w tym na temat procesu trwających negocjacji między przedstawicielami Rosji i Ukrainy”.
„Na razie nie ma porozumienia, ale prezydent Macron pozostaje przekonany o konieczności kontynuowania wysiłków. Nie ma innego wyjścia jak zawieszenie broni i negocjacje w dobrej wierze Rosji z Ukrainą. Prezydent Francji stoi u boku Ukrainy” – napisał w oświadczeniu Pałac Elizejski.
Czytaj też:
Joe Biden w Brukseli: Jeśli Rosja użyje broni masowego rażenia, będzie reakcja NATO