Podczas wystąpienia w na szczycie Rady Europejskiej, Wołodymyr Zełenski dziękował krajom, które wyraziły jednoznaczne poparcie dla wstąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej. Wśród największych zwolenników akcesji wymienił Polskę i kraje bałtyckie. Wyraził również nadzieję, że kiedy nadejdzie moment decyzji, swoje poparcie wyrażą również Niemcy.
Następnie zwrócił się bezpośrednio do premiera Węgier Victora Orbana i skomentował jego stosunek do wojny w Ukrainie. – Viktor, czy wiesz co dzieje się teraz w Mariupolu? Masowe zabójstwa mogą wydarzyć się także we współczesnym świecie, bo co robią dziś Rosjanie? A ty się zastanawiasz, czy być za sankcjami czy nie być za nimi? Czy przepuszczać broń dla Ukrainy czy może nie? Czy handlować z Rosją czy nie handlować? - mówił Zełenski. – Wierzymy, że w decydującej chwili będziecie z nami – dodał.
Wojna na Ukrainie. Delegacja krajów bałtyckich w Kijowie
Tymczasem do Kijowa udała się kolejna delegacja europejskich polityków. Stolicę Ukrainy odwiedzili przewodniczący parlamentów Litwy, Łotwy i Estonii. Na miejscu podpisali wspólny dokument z apelem o modernizację ukraińskiej obrony przeciwlotniczej i wzywali do NATO do zamknięcia nieba nad Ukrainą.
– Z zadowoleniem przyjmujemy wszystkie inicjatywy ustawodawcze wspierające Ukrainę, o których mówicie i które realizujecie w swoich parlamentach, a także na arenie międzynarodowej. Byliście także jednymi z pierwszych, którzy pomogli z bronią – stwierdził Zełenski podczas wizyty. – Pomoc wojskowa i finansowa ze strony państw bałtyckich i innych krajów partnerskich ma dziś kluczowe znaczenie dla Ukrainy – dodał.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Radziwiłł w „Mówiąc Wprost” o pomocy uchodźcom: Żyjemy w dwóch światach. Puszczają nerwy