Cztery grupy w Parlamencie Europejskim: Zieloni – Wolny Sojusz Europejski, Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów, Odnówmy Europę oraz Zjednoczona Lewica Europejska wystosowały specjalny list do szefowej Komisji Europejskiej. Nie podpisali się pod nim członkowie Europejskiej Partii Ludowej.
Chodzi o kwestię odblokowania środków z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Według europosłów podpisanych pod petycją wojna na Ukrainie nie może wpływać na unijne decyzje. Politycy argumentowali, że od momentu inwazji Rosji sytuacja praworządności w Polsce nie tylko się nie poprawiła, ale wręcz się pogorszyła. Wzywamy do nieudostępniania środków, dopóki w Polsce nie nastąpią realne zmiany. Bruksela nie może przymykać oczu na kwestie praworządności - napisano.
Beata Szydło oburzona postawą europosłów
Do frakcji, które podpisały się pod dokumentem należy kilku polityków z Polski m.in. Róża Thun z Polski 2050 Szymona Hołowni, a także Leszek Miller, Robert Biedroń i Włodzimierz Cimoszewicz z Lewicy.
Inicjatywa europosłów oburzyła Beatę Szydło. „Część europosłów z Polski podpisała list wzywający Komisję Europejską do dalszego blokowania pieniędzy z KPO dla Polski. Takie działanie, zwłaszcza w obecnej sytuacji międzynarodowej, jest otwartym haniebnym działaniem wbrew polskiemu interesowi narodowemu” - stwierdziła była premier.