Ukraińscy negocjatorzy po wtorkowych rozmowach mówili o progresie w negocjacjach. Ujawnili też szczegóły dotyczące omawianych gwarancji bezpieczeństwa, których strona ukraińska oczekuje po wstrzymaniu ognia. Doradca prezydenta Zełenskiego Mychajło Podolak mówił też o negocjacjach dotyczących Krymu, anektowanego przez Rosjan w 2014 roku.
– Chciałbym podkreślić, że w odniesieniu do Krymu i Sewastopola zgodzono się w formacie bilateralnym na odłożenie tematu na 15 lat i prowadzenie dwustronnych rozmów na temat tych terytoriów – przekazał. Ukraina i wspierające ją kraje Zachodu odmówiły uznania aneksji Półwyspu Krymskiego, a zamrożenie tematu ma pomóc w usunięciu problemu ze stołu negocjacyjnego na tę chwilę.
– Osobno przedyskutowaliśmy, że w trakcie tych 15 lat, kiedy będą się toczyć rozmowy dwustronne, nie będzie żadnych działań wojennych – dodawał.
Wojna na Ukrainie i rozmowy pokojowe. Kłopotliwa kwestia gwarancji
Mychajło Podolak odniósł się też do jednego z najtrudniejszych elementów rozmów pokojowych, czyli gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy na czas ewentualnego wstrzymania ognia i jeżeli pojawi się porozumienie pokojowe. – Niewątpliwie ten traktat pokojowy dotyczący gwarancji pokojowych może być podpisany dopiero po wstrzymaniu ognia i całkowitym wycofaniu rosyjskich wojsk na pozycje z 23 lutego 2022 – przekazał.
Ukraiński negocjator przekazał, że strona rosyjska zabrała ze sobą zarys traktatu pokojowego, mającego zakończyć wojnę i będzie pracować nad kontrpropozycjami. Dodał, że obie strony nadal omawiają humanitarne wstrzymanie ognia, a nacisk kładą na potrzebę stworzenia licznych korytarzy humanitarnych.
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Ukraina weźmie udział w kolejnym szczycie NATO. Podano datę