Jarosław Gowin tym razem ostro o PiS. Tłumaczy swoje ostatnie słowa. „Były podszyte ironią”

Jarosław Gowin tym razem ostro o PiS. Tłumaczy swoje ostatnie słowa. „Były podszyte ironią”

Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / Jarosław Gowin
– Moje słowa były fragmentem szerszej całości i były podszyte ironią. Dziś PiS udaje normalną, zachodnioeuropejską centroprawicę. W rzeczywistości to partia, która zdecydowała się obrać kurs na narodowy populizm. Szkoda – ocenił Jarosław Gowin, tłumacząc słowa sprzed kilku dni o możliwości „zmieszczenia się” w dzisiejszej Zjednoczonej Prawicy.

Kilka dni temu Jarosław Gowin w Poranku Rozgłośni Katolickich „Siódma9” był pytany m.in. mógłby się zmieścić w dzisiejszej , która idzie na bardzo wzorowe relacje z Waszyngtonem, na ugodowy kurs z Brukselą i pewne korekty w duchu tego, co proponowało Porozumienie.

Mógłbym się zmieścić, ale ja i pozostali posłowie Porozumienia do końca tej kadencji pozostaniemy w opozycji. A co będzie w następnej kadencji to za wcześnie jeszcze wyrokować – ocenił wówczas. – Korekta polityki PiS-u jest zjawiskiem, które należy oceniać pozytywnie. Na zasadzie lepiej późno niż wcale – podkreślił.

Gowin tłumaczy swoje słowa: Były podszyte ironią

W czwartek na antenie Radia ZET był pytany o swoja wypowiedź i o to, czy tęskni za obozem władzy. – Jeśli za czymś tęsknię, to za dobrym rządem. A taki rząd może powstać po następnych wyborach, nie wcześniej. W tej kadencji PiS ma większość i będzie tę większość zachowywał – stwierdził lider Porozumienia. – Przytoczone słowa były fragmentem szerszej całości i były podszyte ironią. Dziś PiS udaje normalną, zachodnioeuropejską centroprawicę. W rzeczywistości to partia, która zdecydowała się obrać kurs na narodowy populizm. Szkoda – dodał.

Gowin ocenił też korektę Polskiego Ładu.

Jeśli natomiast chodzi o korektę Polskiego Ładu, to w przyszłym tygodniu w Sejmie odbędzie się stypa i pożegnanie tego potworka legislacyjnego. To dobrze. Porozumienie od dawna postulowało, żeby z Polskiego Ładu zostawić to. co jest słuszne, czyli podniesienie kwoty wolnej od podatku, podniesienie wysokości drugiego progu, a reszta do kosza – mówił.

Proponował też kolejne zmiany, które jego zdaniem należy wprowadzić w systemie podatkowym, żeby ograniczyć obniżenie wpływów dla samorządów.

Trzeba dokonać korekty tych rozwiązań, które określają udział samorządów w podatkach. Porozumienie wraz z PSL zaproponowało wzrost udziału samorządów w podatku PIT i CIT. Proponujemy także, by samorządy po raz pierwszy mogły mieć udział w podatku VAT – poinformował. – W ten sposób straty wynikające najpierw z Polskiego Ładu, a teraz z nowego rozwiązania, byłyby samorządom zrekompensowane – tłumaczył.

„Nasze drogi z Kaczyńskim rozeszły się definitywnie”

Zdaniem Gowina była projektem, który mógł ewoluować w dwie strony. – Ja chciałem, by ewoluował w kierunku klasycznej centroprawicy, takiej zachodnioeuropejskiej chadecji. zdecydował się na kurs w przeciwną stronę. Nasze drogi rozeszły się definitywnie – ocenił.

Lider Porozumienia był też pytany, czy jego partia planuje bliższą współpracę z  i Polską 2050 .

Rozmowy z PSL-em rzeczywiście się toczą, bliskość programowa jest duża – przyznał były wicepremier. – Hołownia na razie jednoznacznie deklaruje chęć samodzielnego startu. Trzeba to stanowisko uszanować– dodał.

Czytaj też:
Jarosław Gowin chwali korektę polityki PiS. „W takiej Zjednoczonej Prawicy mógłbym się zmieścić”