Były premier Polski i szef Rady Europejskiej we wtorek 5 kwietnia zamieścił na Twitterze krótki wpis. Zwrócił w nim uwagę na ważny moment w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, który może stać się punktem zwrotnym całej wojny.
„Putin przygotowuje decydującą ofensywę. Europa musi wesprzeć Ukrainę wszelkimi środkami, jakimi tylko dysponuje. Teraz! Inaczej kolejne miasto może stać się Buczą. Także twoje” – pisał w tweecie przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Apel Tuska w ciągu 1,5 godziny polubiono ponad 3300 razy, podano dalej około 900 razy i skomentowano ponad 200 razy.
Co stało się w Buczy?
W sobotę 2 kwietnia wieczorem ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar poinformowała, że obwód kijowski został w całości wyzwolony z rąk Rosjan. „Irpień, Bucza, Hostomel i cały obwód kijowski są wolne od okupantów” – przekazała we wpisie na Facebooku. Wokół Kijowa odbito ponad 30 miast i wsi.
Również w sobotę wieczorem mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział w rozmowie z agencją AFP, że 280 osób zostało już pochowanych w masowych grobach w tym mieście, a kolejne ciała są znajdowane na zrujnowanych ulicach. Ostatecznie doliczono się około 400 ciał. O zwłokach leżących na ulicach i w otwartym nadal grobie na terenie kościoła informowali reporterzy Reutersa. Z kolei Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że przy autostradzie, 20 km od Kijowa, znaleziono przykryte kocami ciała pięciu martwych, nagich kobiet, które Rosjanie próbowali spalić na poboczu.
Masakra w Buczy. Zełenski zgodził się na międzynarodową komisję śledczą
Zełenski przystał na propozycję stworzenia wspólnie z Unią Europejską międzynarodowej komisji śledczej, mającej zbadać zbrodnie popełnione podczas wojny w jego kraju. Jak zapowiedział, prokuratorzy z różnych krajów razem z ukraińskimi przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości będą dochodzić prawdy o tych zdarzeniach.
– Znajdziemy procedury do odszukania i ukarania tych, którzy dopuścili się owych potworności na Ukrainie. Znajdziemy procedurę, będzie plan działania. Nie ma tu żadnej tajemnicy. Zrobimy to otwarcie, więc nie ma sensu trzymać tego w tajemnicy, jak znajdziemy tych zbrodniarzy – dodawał, odpowiadając na pytania na temat opublikowanych list „winnych”, głównie w rejonie Kijowa.
Morawiecki: To jest czyste zło
Do utworzenia unijnej komisji badającej zbrodnie wojenne na Ukrainie wzywał m.in. premier Polski Mateusz Morawiecki. – Po 40 dniach agresji Rosji na Ukrainę nikt nie ma wątpliwości, że to jest czyste zło – mówił na konferencji prasowej, odwołując się do masakry w Buczy, gdzie odkryto około 300 ciał cywilów. – Te krwawe masakry muszą zostać nazwane po imieniu. To jest ludobójstwo – stwierdził. – Wszyscy sprawcy tych zbrodni – zarówno pośredni, jak i bezpośredni – muszą zostać surowo ukarani przez międzynarodowe trybunały – dodawał.
– Proponujemy powołanie międzynarodowej komisji do zbadania zbrodni ludobójstwa w miastach na Ukrainie – przekazał Morawiecki. Wyjaśniał, że zbrodnia ludobójstwa musi zostać osądzona, we właściwy sposób opisana i udokumentowana. W składzie tej międzynarodowej komisji mieliby znaleźć się eksperci z dziedziny m.in. medycyny, prawa, kryminologii.
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Rosjanie zaatakowali autobus z uchodźcami. „Po prostu próbowały uciec”