Sejm odrzucił w czwartek przyjęcie wniosku o wyrażenie zgody na pociągniecie do odpowiedzialności karnej posła PO Sławomira Nitrasa. „Za” głosowało 227 posłów, z czego 226 było z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz niezależny Zbigniew Ajchler.
Do uchylenia immunitetu politykowi Platformy Obywatelskiej zabrakło więc czterech „szabel”. Dwoje posłów PiS nie głosowało: Małgorzata Janowska i Jacek Żalek. Głosu nie oddał także Łukasz Mejza, który wspiera obóz Zjednoczonej Prawicy. Łącznie nie głosowało 14 posłów. Wstrzymał się Andrzej Sośnierz z koła Polskie Sprawy, a 218 parlamentarzystów było „przeciw”.
Sławomir Nitras zachowa immunitet. Politycy komentują
Na to, że głosu nie oddali „obrotowi” Janowska i Mejza, zwróciła m.in. uwagę Hanna Gill-Piątek. Posłanka Polski 2050 skomentowała, że „nieudana próba uchylenia immunitetu Sławomirowi Nitrasowi to z jednej strony miara niemocy, a z drugiej desperacji Prawa i Sprawiedliwości”. Andrzej Rozenek z Partii Socjalistycznej skomentował krótko: „obroniony”.
„Sejm po stronie przyzwoitości i przeciwko politycznej nagonce prokuratury na opozycję. We wniosku prokuratury o uchylenie immunitetu Sławomirowi Nitrasowi znajdują się zeznania jedynie pisowskich funkcjonariuszy. Ale w Sejmie PiS już w tej sprawie bez większości” – napisała z kolei partyjna koleżanka polityka PO Agnieszka Pomaska.
Za co polityk PO mógł stracić immunitet?
Wniosek ws. uchylenia immunitetu Nitrasowi dotyczył czterech spraw z lat 2018 i 2020: znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej posłanki Prawa i Sprawiedliwości Iwony Arent, którą miał kopnąć w udo; naruszenia nietykalności cielesnej wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kalety, do czego doszło na schodach przy oczyszczalni ścieków „Czajka” w Warszawie i zastosowania przemocy wobec reportera TVP Info Miłosza Kłeczka, którego miał m.in. siłą przepychać w inną stronę.
Czytaj też:
Sławomir Nitras broni się w Sejmie i żartuje z Sebastiana Kalety: Uratowałem mu życie