„Podżegają do dalszego rozlewu krwi”. Ambasador Rosji w USA grozi Zachodowi

„Podżegają do dalszego rozlewu krwi”. Ambasador Rosji w USA grozi Zachodowi

Ambasada rosyjska w USA
Ambasada rosyjska w USA Źródło: Flickr / Maxence
Rosyjski ambasador w Stanach Zjednoczonych Anatolij Antonow zagroził Zachodowi przed przekazywaniem broni Ukrainie. – Takie działania mogą doprowadzić do bezpośredniej konfrontacji wojskowej – oznajmił w rozmowie z dziennikarzami amerykańskiego Newsweeka.

W czwartek, w amerykańskiej edycji Newsweeka ukazał się wywiad z Anatolijem Antonowem, ambasadorem Rosji w Stanach Zjednoczonych. Niedwuznacznie oskarżył państwa Zachodu, że to one doprowadziły do wybuchu wojny na Ukrainie. Wskazał tu na Euromajdan z 2014 r.

Zdaniem ambasadora, był to „krwawy zamach stanu wszczęty przez Zachód”, w którym „idee ultranacjonalistyczne doszły do władzy w Kijowie”. Oprócz powtarzania twierdzeń rosyjskiej propagandy Antonow pozwolił sobie również na skierowanie gróźb pod adresem krajów, które wspierają Ukrainę dostawami broni.

„Takie działania są niebezpieczne i prowokacyjne”

Ostrzegł, że wszelkie dostawy sprzętu wojskowego dla walczących z najeźdźcą Ukraińców, po przekroczeniu granic Ukrainy „stanowią uzasadniony cel wojskowy dla [rosyjskich – red.] sił zbrojnych”. W dalszej części wywiadu przyznał wprost, że może to doprowadzić nawet do wybuchu wojny między Rosją a Stanami Zjednoczonymi.

– Państwa zachodnie są bezpośrednio zaangażowane w obecne wydarzenia, ponieważ nadal pompują w Ukrainę broń i amunicję, podżegając w ten sposób do dalszego rozlewu krwi (...) Ostrzegamy, że takie działania są niebezpieczne i prowokacyjne, ponieważ są skierowane przeciwko naszemu państwu (...) Mogą one doprowadzić USA i Federację Rosyjską na drogę bezpośredniej konfrontacji wojskowej – stwierdził rosyjski ambasador.

Powtórzenie gróźb Ławrowa

Warto przypomnieć, że te same groźby sformułował już wcześniej szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. Mówił o tym w połowie marca na antenie prokremlowskiej telewizji państwowej.

– Bardzo wyraźnie daliśmy do zrozumienia, że każdy ładunek wwożony na Ukrainę, co do którego będziemy uważać, że przewozi broń, stanie się prawomocnym celem. Jest to całkowicie jasne, ponieważ prowadzimy operację, która ma na celu wyeliminowanie wszelkich zagrożeń dla Federacji Rosyjskiej – powiedział Ławrow.

Czytaj też:
Rosja grozi Finlandii i Szwecji. Szokujące słowa Zacharowej

Opracował:
Źródło: newsweek.com