Jak informuje Agencja Reutera, „wyżsi urzędnicy Komisji Europejskiej byli w 2021 roku celem oprogramowania szpiegowskiego zaprojektowanego przez izraelską firmę NSO Group, czyli firmy, do której należy słynny w Polsce Pegasus. Jednym z celów ataku był unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
Unijni urzędnicy zaatakowani Pegasusem
Reuters ustalił, że oprócz Didiera Reyndersa co najmniej czterech innych pracowników komisji było również celem ataku. Dwaj unijni urzędnicy potwierdzili agencji, że pracownicy komisji byli celem ataków, ale nie podali innych szczegółów.
Komisja Europejska miała dowiedzieć się o ataku dzięki wiadomościom od firmy Apple o „atakach sponsorowanych przez państwo”, które w listopadzie ubiegłego roku były wysyłane do użytkowników telefonów tej firmy.
Jak informuje Reuters, osoby, które otrzymały takie ostrzeżenia byli celem ataku z wykorzystaniem luki bezpieczeństwa ForcedEntry, która była wykorzystywana przez izraelską firmę NSO Group do instalacji Pegasusa.
Reuters informuje, że eksperci IT zbadali przynajmniej niektóre smartfony urzędników, ale wyniki były niejednoznaczne. Reuters nie był w stanie ustalić, kto użył izraelskiego oprogramowania szpiegującego, by zaatakować Reyndersa i jego kolegów z Brukseli, czy próby się powiodły, a jeśli tak, to, co hakerzy mogli w rezultacie uzyskać. Reuters nie był też w stanie ustalić, czy sprawa jest wciąż badana w Brukseli.
W oświadczeniu, które cytuje Reuters, samo NSO Group przekazało, że nie jest odpowiedzialne za próby włamań, twierdząc, że ataki opisane przez Reutersa „nie mogły nastąpić za pomocą narzędzi NSO”.
Didier Reynders jest dobrze znanym w naszym kraju unijnym urzędnikiem z powodu sporu Unii Europejskiej z polskim rządem o praworządność w Polsce. O komisarzu było w Poslce głosno, gdy w listopadzie zeszłego roku przedstawił w Sejmie założenia raportu KE na temat praworządności w Polsce.