– W obliczu strasznych zbrodni na Ukrainie musimy odpowiedzieć bardzo zdecydowanie. Mamy do czynienia z ogromną propagandą. Porównanie reżimu Putina do reżimu faszystowskiego jest prawidłowe i oddaje brutalność tego, co dzieje się na Ukrainie – powiedział Mateusz Morawiecki po spotkaniu z premierem Belgii.
Morawiecki dziękuje premierowi Belgii
Szef polskiego rządu stwierdził, że „prawdopodobnie niedługo zacznie się najbardziej decydująca bitwa, a jednocześnie największa bitwa pancerna w tej części świata od czasów II wojny światowej”. – Mam na myśli okolice Donbasu, Ługańska i Mariupola. Nie możemy siedzieć z założonymi rękami – podkreślił.
– Nie możemy siedzieć z założonymi rękami, musimy w aktywny sposób pomagać bronić suwerenność, integralność terytorialną Ukraińcom. Chcę pochwalić naszego partnera, sojusznika belgijskiego, bo Belgia od samego początku wojny podobnie jak kraje frontowe, kraje na wschodnie NATO, z pełną świadomością i ogromnym zaangażowaniem przystąpiła zarówno do pomocy Ukrainie od strony działań humanitarnych, jak również pomocy polegającej na tym, żeby obrońcy wolności mieli się czym bronić – zaznaczył szef rządu.
Wojna na Ukrainie. Morawiecki o sankcjach
– Jest pewien obszar, który był długo przez nas dyskutowany. Był to temat sankcji. Na tym polu walki dobra ze złem nie może być postaw neutralnych. Musimy uświadamiać, że z tak brutalnym reżimem nie ma co negocjować, tylko trzeba zmusić go do odejścia od wojny. To zło absolutne musi być skończone – dodał polityk PiS podczas konferencji prasowej.
– Musimy pokazać, że stoimy razem, ramię w ramię. Więzy między Polska a Belgią to trwała współpraca. Sytuacja jest gorsza, niż mogliśmy sobie wyobrazić. Polska jest na linii frontu wszystkich wydarzeń. Jesteśmy gotowi, aby czynić więcej. Potrzebujemy 6. i 7. pakietu sankcji na Rosję – stwierdził z kolei premier Belgii.
Zdaniem Alexandra de Croo znajdujemy się w nowej sytuacji bezpieczeństwa. – UE i NATO muszą się do tego odnieść. Polska odgrywa bardzo ważną rolę w obronie wschodniej flanki NATO. Skuteczne sankcje, dostosowanie się do nowej sytuacji bezpieczeństwa oraz ukaranie sprawców wojennych – to powinny być filary strategii europejskiej – mówił.
Czytaj też:
Siergiej Ławrow: Celem rosyjskiej „operacji specjalnej” jest przerwanie dominacji USA