Portowy Mariupol to dla Rosjan strategiczne miasto. Po przejęciu nad nim pełnej kontroli, połączony zostałby zaanektowany przez nich Krym i separatystyczne tereny na wschodzie: Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa. Rosyjska armia okrążyła Mariupol na wczesnym etapie inwazji i od kilku tygodni miasto jest pod ciągłym ostrzałem. Strona ukraińska wciąż się jednak broni. W mieście trwają ciężkie walki.
„Budynki na wylot przestrzelone, zabici pod gruzami”
Na nagraniu opublikowanym w sobotę przez radę miejską w Mariupolu widać osiedle „Wschód” ze zniszczonymi wielopiętrowymi blokami. „Budynki na wylot przestrzelone, zabici pod gruzami. Tak według okupanta wygląda wyzwolenie” – napisano.
„Rosjanie sami nagrywają swoje zbrodnie wojenne dla trybunału w Hadze. Gromadzą kompromitujące ich materiały, chwalą się tym, że nie porzucają swoich. Po prostu rzucają w nich śmiertelnymi bombami i rozstrzeliwują z Gradów. Nieludzie i prawdziwi faszyści” – czytamy we wpisie.
Z kolei korespondenci Reutersa dotarli do huty Ilicza, w której obrońcy miasta bronili się w podziemnych tunelach i bunkrach. Na Twitterze agencja opublikowała nagranie, na którym widać ruiny i ciała cywilów na ulicach.
Wojna na Ukrainie. Mariupol jak Aleppo
Zamieszkane przed wojną przez pół miliona mieszkańców miasto teraz niemal zostało zrównane z ziemią. – Ponad 95 proc. zasobów mieszkaniowych zostało tam zniszczonych i uszkodzonych. Rosja jeszcze nie zniszczyła Mariupola, ale bardzo jej na tym zależy. To samo wydarzyło się w Aleppo, kiedy demonstracyjnie zniszczyli miasto –powiedział w rozmowie z Onetem doradca Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz.
W sobotę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował, że Rosjanie „planują zamknąć miasto, uniemożliwiając wjazd i wyjazd, by prowadzić działania filtracyjne”. Swój plan mają wcielić w życie w poniedziałek 18 kwietnia.
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski: To będzie koniec negocjacji z Rosją