– Ludnosć Ukrainy jest zjednoczona – to bardzo dużo, ale niestety obecnie nie jest to wystarczające, by stawić opór tak wielkiej armii. Na przykład technologia – to armia tysięcy: czołgów, pojazdów opancerzonych, artylerii, pocisków rakietowych, wielu rzeczy... – wyliczał Zełenski.
– Przeciwko temu stajemy, jesteśmy żywym murem, a naprawdę nie chcemy być żywym murem, złożonym z naszych wojowników, których nie mamy wielu. Ale mamy tych swoich wojowników i chcemy mieć ciężkie uzbrojenie – podkreślał polityk.
Prezydent Ukrainy przypomniał, że Rosjanie nie dbają o to, ilu z nich zginie, ale Ukraińcy podchodzą do tego inaczej. – Naprawdę chcemy oszczędzać życie. To wymaga tego sprzętu, którego szczerze mówiąc nie ma wystarczająco – oświadczył.
Premierzy Hiszpanii Pedro Sanchez i Danii Mette Fredriksen w czwartek 21 kwietnia pojawili się na Ukrainie. Zawieziono ich do miejscowości Borodzianka na północny-zachód od Kijowa, gdzie mogli na własne oczy zobaczyć wojenne zniszczenia powodowane przez Rosjan.
Wojna na Ukrainie. Niemcy odmawiają dostarczenia ciężkiego uzbrojenia
Tymczasem w Niemczech tamtejsza minister obrony Christine Lambrecht oświadczyła, że jej kraj nie będzie w stanie dostarczyć Ukrainie bezpośrednio wymaganego ciężkiego uzbrojenia. Tłumaczyła, że nie pozwalają na to rezerwy Bundeswehry. W ostatnich dniach Niemcy znalazły się pod sporą krytyką z powodu braku wsparcia militarnego dla walczącej z rosyjskim najeźdźcą Ukrainy.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport