Janusz Kowalski zarzucił Waldemarowi Pawlakowi prorosyjskość. Stwierdził również, że „PSL jest najbardziej prorosyjską partią w parlamencie”. Na zarzuty polityka Solidarnej Polski i jego partyjnego kolegi Jacka Ozdoby odpowiedział prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. Władysław Kosiniak-Kamysz uznał, że takie słowa to „łajdactwo”.
Polityk Solidarnej Polski o „współpracy” polskich polityków z Władimirem Putinem
Kowalski kontynuował swoją narrację w Telewizji Republika. – Skala cynizmu i hipokryzji, dwóch polityków Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka, którzy są po pachy upaprani współpracą z Władimirem Putinem, a dzisiaj kreują się na jakiś antyrosyjskich jastrzębi, jest niewiarygodna – powiedział poseł.
Były wiceminister aktywów państwowych odniósł się również do wystąpień szefa PSL-u, który zdaniem Kowalskiego „broni jak lew Pawlaka”. Polityk Solidarnej Polski zarzucił Tuskowi i wicepremierowi z jego rządu „pozbawienie Polski miliardów złotych dochodów z tytułu przesyłu przez terytorium Polski gazociągiem jamalskim 27 miliardów metrów sześciennych do Unii Europejskiej”.
Janusz Kowalski o Waldemarze Pawlaku i Donaldzie Tusku
– Nie dopuścimy do tego, żeby Tusk i Pawlak wygrali wybory i wrócili do Sejmu. Ich miejsce jest na ławie oskarżonych i przed Trybunałem Stanu. Za Smoleńsk, za ustawę gazową i za inne łajdactwa, które z Putinem robili – powiedział Kowalski.
Były wiceszef aktywów państwowych zwrócił się także do Kosiniaka-Kamysza. – Ujawnimy całą prawdę. To jest ostatnia kadencja, w której Polskie Stronnictwo Ludowe jest w polskim Sejmie. Koniec z prorosyjskim PSL-em. Rozliczymy was! – podsumował Kowalski.