We wtorek dwie posłanki Partii Konserwatywnej poinformowały whipa, czyli posła, który odpowiada za dyscyplinę klubową, że jeden z ich kolegów z partii oglądał pornografię na swoim telefonie podczas posiedzenia Izby Gmin i jednej z komisji.
Wielka Brytania. Poseł oglądał pornografię w parlamencie
Okazało się, że chodzi o 65-letniego Neila Parisha. Polityk, który jest z zawodu rolnikiem, tłumaczył się w rozmowie z BBC, że przeglądał stronę internetową poświęconą traktorom, a następnie przez przypadek wszedł na inną o podobnej nazwie. Okazało się jednak, że to strona z pornografią. Parish przyznał, że drugi raz celowo wszedł na stronę pornograficzną i wydarzyło się to w Izbie Gmin, kiedy czekał na głosowanie.
„Chwila szaleństwa”
Polityk oświadczył, że popełnił błąd. „Będę musiał z tym żyć do końca życia. Popełniłem ogromny, straszny błąd i jestem tutaj, aby powiedzieć światu” – oznajmił w rozmowie z BBC. Stwierdził też, że drugi raz to była „chwila szaleństwa”. Początkowo Panish oświadczył, że będzie sprawował mandat, dopóki będzie trwało postępowanie w jego sprawie, jednak pod wpływem krytyki zmienił zdanie i ustąpił. Wyjaśnił, że składa rezygnację ze względu na wpływ, jaki ta sprawa będzie miała na jego rodzinę, okręg wyborczy i lokalne struktury partii.
65-letni Parish jest posłem Partii Konserwatywnej od 2010 r. Wcześniej był deputowanym do Parlamentu Europejskiego. Ma dwoje dzieci i dwoje wnucząt. Mieszka w rodzinnym gospodarstwie.
Konieczne wybory uzupełniające
Po rezygnacji Parisha w jego okręgu wyborczym Tiverton and Honiton konieczne będzie przeprowadzenie wyborów uzupełniających. W ostatnich wyborach uzyskał tam 60 proc. poparcia.
Czytaj też:
Atom wraca do łask. Boris Johnson chce uniknąć szantażu Putina