Beata Szydło napisała na Twitterze o tym, że „Polska ofiarnie pomaga milionom ukraińskich uchodźców oraz wspiera walczącą Ukrainę”. Była premier powiązała to z zachowaniem niektórych parlamentarzystów, którzy wydali rezolucję wzywającą do dalszego zablokowania środków z KPO dla Polski oraz do odbierania innych środków. „Walka przeciwko Polsce to działanie na rzecz Władimira Putina” – podsumowała Szydło.
Artykuł o słowach byłej premier pojawił się m.in. na łamach portalu wpolityce.pl. Redakcja zamieściła go także na swoich mediach społecznościowych. Komentarz pod wpisem zamieściła Krystyna Pawłowicz. „Tu się tymi oburzeniami i aktami strzelistymi nic nie załatwi... Już tych słusznych okrzyków nie daje słuchać (pisownia oryginalna – red.)” – napisała była posłanka PiS.
Starcie Krystyny Pawłowicz i Beaty Szydło w komentarzach
Nieoczekiwanie odpowiedziała jej Szydło. „Jako posłowie do Parlamentu Europejskiego odnosimy się do działań PE i z pewnością nigdy nie należy milczeć, gdy Polska jest bezpodstawnie atakowana. ‘Załatwianie’ leży jednak poza Parlamentem i jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego zapewne doskonale Pani o tym wie” – skomentowała europarlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości.
„Pani Premier, nie chodziło mi o Pani słowa, ale o ogólną myśl, że słuszne słowa nie dają efektu. Polaków ogarnia bezsilność i bunt. Imperialne UE/Niemcy są silniejsze. To nie wina PL. Osobiście chciałabym, by ta cała unia zniknęła z powierzchni ziemii. Panią najserdeczniej pozdrawiam” – wyjaśniła sędzia TK.
twitterCzytaj też:
Pawłowicz nie odpuszcza. Dostało się m.in. Balcerowiczowi. „Pan też powinien paść na kolana. Szkodniku jeden”