We wtorek amerykańska Izba Reprezentantów zatwierdziła 40 mld dolarów pomocy dla Ukrainy. Środki te zostaną przeznaczone między innymi na wsparcie w zakresie bezpieczeństwa czy fundusz wsparcia gospodarczego dla Kijowa. – Ta ustawa ma chronić demokrację, ograniczy rosyjską agresję i wzmocni nasze własne bezpieczeństwo narodowe, a przede wszystkim wesprze Ukrainę – powiedziała przedstawicielka Partii Demokratycznej Rosa DeLauro, przewodnicząca Komisji Środków Izby Reprezentantów.
Wojna na Ukrainie. Więcej pieniędzy na pomoc
Zatwierdzenie przez Izbę Reprezentantów pomocy w wysokości 40 mld dolarów oznacza zwiększenie pakietu wsparcia proponowanego przez prezydenta USA Joe Bidena, który wnioskował o pomoc w wysokości 33 mld dolarów. Amerykański prezydent apelował do kongresmenów o jak najszybsze zaakceptowanie pakietu, tak by mógł podpisać ustawę w tej sprawie w ciągu najbliższych kilku dni.
Miedwiediew: Wojna zastępcza przeciwko Rosji
W reakcji na zwiększenie finansowania Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, oskarżył Stany Zjednoczone o prowadzenie „wojny zastępczej” przeciwko Rosji. Miedwiediew stwierdził, że amerykańskiego pakietu pomocowego „w ogóle nie można tłumaczyć miłością do Ukrainy, a nawet wsparciem dla jej własnej gospodarki”. „Jego celem jest kontynuowanie wojny zastępczej przeciwko Rosji, pragnienie zadania ciężkiej porażki naszemu krajowi. Ograniczenie jego rozwoju gospodarczego i wpływów politycznych na świecie. To nie zadziała” – napisał współpracownik Władimira Putina na swoim kanale na Telegramie.
Miedwiediew stwierdził też, że „Amerykanie powinni podziękować swoim rusofobicznym władzom” za „szalone ceny benzyny i żywności”. „Ale cele operacji specjalnej zostaną osiągnięte” – oświadczył były prezydent Rosji.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Powstała mapa drogowa sankcji na Rosję. Zełenski: Prace nad wdrożeniem już się rozpoczęły