Miniony tydzień był dla formacji Zbigniewa Ziobry bardzo udany, chociaż jego początek w ogóle na to nie wskazywał. Wicemarszałek Sejmu po raz kolejny ostrzegał Solidarną Polskę i nie wykluczał wyrzucenia ze Zjednoczonej Prawicy. – Są dziesiątki konfliktów, boje o różne posady, wpływy, zasoby. Nasi koalicjanci próbują się rozpychać ponad miarę. To jest coś, co nasi posłowie bardzo źle znoszą. W PiS zwycięża przekonanie, że „trzeba odstrzelić” tych, którzy są nielojalni, którzy psują, szkodzą, podkładają nogi i rozpychają się – mówił Ryszard Terlecki w rozmowie z tygodnikiem „Sieci”.
– To język słabego, próbującego narzucić swoje warunki. Ktoś, kto czuje się mocny, nie musi uciekać się do takich chwytów – tłumaczy w rozmowie z „Wprost” ważny polityk obozu Zjednoczonej Prawicy.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.