Tegoroczny Campus Polska Przyszłości ma odbyć się pod koniec sierpnia w Olsztynie. Jednym z inicjatorów wydarzenia jest poseł Sławomir Nitras, który przekonywał w Polsat News, że największą wartością Campusu jest to, że młodzi ludzie „mogą przyjść i zadawać pytania”. – Chcemy stworzyć pełną platformę, płaszczyznę, w której młodzi ludzie mają prawo poczuć, że to państwo należy do nich – wyjaśniał. Jak dodał, celem jest pokazanie, że „obywatele cokolwiek w tym państwie znaczą”.
Poseł KO tłumaczył również, skąd pozyskiwane są pieniądze na organizację wydarzenia. – Nie finansujemy Campusu Polska z pieniędzy publicznych – podkreślał. – Znajdujemy wielu darczyńców, fundacje polskie i zagraniczne, wszystko zgodnie z polskim prawem – wyjaśniał. I dodał, że „jeśli fundacja pana Sorosa będzie chciała nas wesprzeć, to z wielką radością przyjmiemy te pieniądze”.
– To człowiek, który zrobił dla demokracji na świecie, wbrew temu aparatowi hejtu, zrobił więcej, niż wielu innych – powiedział Nitras o Sorosie.
Polityk opozycji nie odpowiedział wprost na pytanie, czy Donald Tusk i Radosław Sikorski przygotowują cykl spotkań, który ma być alternatywą dla związanego z Rafałem Trzaskowskim Campusu Polska. Odparł tylko, że w ubiegłym roku „najwięksi krytycy Campusu nie ukrywali podziwu” i „trzyma kciuki za każdy tego typu projekt”.
Campus Polska Przyszłości znów w Olsztynie
W ostatnich dniach Rafał Trzaskowski zaprezentował najnowszy spot Campusu Polska Przyszłości, który odbędzie się między 26 sierpnia 1 września w Olsztynie. „Przyszłość niesie ogromne wyzwania. Trwająca wojna pogłębiła tylko dotychczasowe problemy: niesprawiedliwości, nierówności, podziały” – mówi na nagraniu Trzaskowski. „Dziś potrzebujemy wspólnoty i współpracy jak nigdy wcześniej. Dlatego tworzymy Campus Polska Przyszłości. Tam budujemy bezpieczną Polskę dla wszystkich, tam tworzymy nową polską wspólnotę” – dodaje.
Organizatorzy zapowiadają, że w tegorocznym wydarzeniu udział ma wziąć około 1250 osób. Wciąż nie wiadomo, którzy politycy pojawią się na Campusie i czy będzie wśród nich Donald Tusk.
Czytaj też:
Polityk Platformy Obywatelskiej nie stracił immunitetu. „Desperacja PiS”