W sobotę, w 25 rocznicę przyjęcia zatwierdzenia przez Polaków Konstytucji RP w referendum, Nowa Lewica zorganizowała Radę Krajową. Na spotkaniu głos zabrał były prezydent Aleksander Kwaśniewski i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń.
Czarzasty: Małpie brzytwy się nie daje
– Traktujmy z najwyższą powagą jako wartość tę stabilność Konstytucji, bo buduje ona naszą kulturę prawną. Będąc atakowana w ostatnich latach, wywołała pozytywną reakcję tysięcy ludzi. Jest chętnie kupowana w księgarniach – mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski. – Ta konstytucja wymaga walki, wymaga obrony. Żywa konstytucja wymaga aktywności. Na środowiska lewicowe można liczyć, bo będą robić wszystko by jej bronić. Konstytucja należy do wielkiego dorobku lewicy – dodał
Jako następny głos zabrał Włodzimierz Czarzasty. Współprzewodniczący Nowej Lewicy skrytykował plany PiS na zmianę Konstytucji RP.
– Dziś chciałem powiedzieć jasno i twardo. Nie ma zgody Lewicy na jakiekolwiek zmiany konstytucji. Zmieniać trzeba tych, którzy ją łamią – ocenił Czarzasty. – W takich czasach jak dziś, gdy rządzi ortodoksyjna prawica PiS, powiem rzecz być może brutalną. Małpie brzytwy się nie daje. Będziemy głosowali za jednym, okaże się, że przegłosowaliśmy drugie. Widzieliśmy, co PiS zrobił na Sali Kolumnowej. Małpie brzytwy się nie daje – podkreślił.
Czarzasty jest przekonany, że opozycja wygra kolejne wybory.
– Dziś trzeba bronić obecności Polski w Unii Europejskiej. A po wygranej opozycji w wyborach... Bo opozycja wygra wybory, najbliższe wybory opozycja wygra. I będziemy rządzili i odkręcali wszystko to, co przez kilka lat zrobił PiS. Po wygranych wyborach musimy sprawić, żeby Polska zajęła należne jej miejsce wśród pięciu największych państw Unii Europejskiej. I aby Polska współdecydowała o przyszłości w Unii Europejskiej – mówił.
Biedroń: Będziemy bronić konstytucji w każdej kwestii
Głos zabrał też drugi współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.
– Musimy powiedzieć jasno: Konstytucja musi być przestrzegana od A do Z, bez wyjątków. Bronimy jej i bronić będziemy w każdej kwestii: praworządności, mieszkalnictwa, ochrony środowiska – zapowiedział. – III RP, na którą umówiliśmy się w Konstytucji, która nie dzieli ze względu na zasobność portfela, płeć czy wykształcenie, musi być w końcu krajem, w którym mamy europejskie standardy. To nasze zobowiązanie – dodał.
Skomentował też kwestie współpracy z opozycją. Przypomnijmy, że od miesięcy toczy się dyskusja o jednej, wspólnej liście opozycji w kolejnych wyborach.
– Jesteśmy gotowi do współpracy ze wszystkimi demokratycznymi siłami opozycyjnymi, ale mamy swoja tożsamość, mamy swoje DNA, mamy swoją historię i przyszłość. Jeżeli mamy ze sobą współpracować, to ta współpraca musi opierać się i będzie się zawsze opierać o postanowienia konstytucji – stwierdził. – Lewica będzie sumieniem demokratycznej opozycji, kiedykolwiek będziemy mówili nie tylko o praworządności, ale i o godnych płacach, godnych emeryturach, o prawie do dobrej opieki zdrowotnej czy dobrej edukacji. My także realnie rozdzielamy państwo od kościoła – dodał.
Czytaj też:
Robert Biedroń dla „Wprost”: Młode pokolenie nie kuma Tuska