Budzący spore kontrowersje związek Marthy Louise i Durka Verretta wkrótce zostanie sformalizowany. Para rozesłała do mediów informację o zaręczynach, a i termin ślubu ma zostać w końcu podany opinii publicznej. „Miejcie do nas cierpliwość, wszystko ogłosimy we właściwym czasie” – przekazali narzeczeni. Decyzję córki zaakceptowali wcześniej król Norwegii Harald V oraz królowa Sylwia. Przesłali parze „najserdeczniejsze gratulacje i najlepsze życzenia na przyszłość”.
50-letnia Martha Louise zajmuje czwarte miejsce w sukcesji do norweskiego tronu. Jest najmłodszą siostrą księcia Haakona, następcy Haralda V. Już raz brała ślub i z poprzedniego małżeństwa z pisarzem Arim Behnem ma troje dzieci. Rozwiodła się w 2017 roku, a dwa lata później Behn odebrał sobie życie.
Po tamtych wydarzeniach Marta Ludwika przechodziła trudny okres. W wywiadzie dla norweskiej telewizji TV 2 opowiedziała, że po śmierci męża pomógł jej właśnie Verretta. W mediach pojawiały się jednak informacje, sugerujące wykorzystywanie kobiety przez szamana. Ma on rzekomo wykorzystywać członka królewskiego rodu do promocji swoich usług.
Związek księżniczki z szamanem
Związek księżniczki budzi kontrowersje ze względu na prowadzaną przez Dereka działalność. Mężczyzna twierdzi, że jest „szamanem i uzdrowicielem szóstej generacji”. W mediach pojawiały się informacje jakoby przekonywał, że bez pomocy lekarzy, „własnymi sposobami” może wyleczyć raka, a także zatrzymać proces starzenia.
Prowadzący „Good Morning Norway” poprosili mężczyznę o komentarz w tej sprawie. Szaman stwierdził, że nigdy tak nie powiedział. – Ludzie zgłaszają się do mnie głównie dlatego, że mają dolegliwości w związku z terapiami, przez które przechodzą. Pomagam im w takich sytuacjach – wyjaśnił. Derek Verrett stwierdził, że po raz pierwszy „uświadomił sobie”, że posiada „nadprzyrodzone, szamańskie zdolności”, gdy miał pięć lat, ale nie rozwijał ich aż do 11 roku życia.
Czytaj też:
Platynowy jubileusz Elżbiety II. Kim jest mężczyzna, który towarzyszył królowej na balkonie?