Prezes Prawa i Sprawiedliwości został zapytany przez dziennikarzy „Polska Times”, czy jego zdaniem Donald Tusk wszedł w buty lidera opozycji. Kaczyński ocenił, że Tusk nie jest najgorszym szefem. – Szczególnie biorąc pod uwagę jego opowieści chociażby o tym, że zakażemy rozwodów. Widocznie zakłada, że jego elektorat jest na takim samym poziomie rozgarnięcia, co on sam i uważa, że można mówić najbardziej absurdalne rzeczy – wyjaśnił.
Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz są na podobnym poziomie „rozgarnięcia”
Prowadzący rozmowę Dorota Kania, Wojciech Pokora i Wojciech Mucha założyli, że szefowie PSL, Polski 2050 i Lewicy zauważają „nierozgarnięcie” Tuska, dlatego nie chcą stworzyć wspólnej koalicji. Kaczyński się z nimi nie zgodził. – Inni zachowują się podobnie; wystarczy posłuchać szefa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który komentując wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego na temat osiągnięć rządu stwierdził, że szef rady ministrów jest patologicznym kłamcą. Nie ma to nic wspólnego z faktycznymi dokonaniami rządu, a nadmiernie emocjonalna reakcja szefa PSL moim zdaniem wynikała z tego, że przypomniano jego rolę w podwyższeniu wieku emerytalnego w czasie rządów PO-PSL – podkreślił były wicepremier.
„Wojna domowa”
Jarosław Kaczyński nie pierwszy raz ostro krytykuje Donalda Tuska. We wtorek ocenił, że jeżeli opozycja wygra najbliższe wybory parlamentarne to Tusk zafunduje Polakom coś na kształt „wojny domowej”.
Szef Platformy Obywatelskiej w odpowiedzi stwierdził, że „nie chce każdej głupoty, którą wypowiada prezes Kaczyński, komentować, bo zajęłoby to wiele godzin”. Następnie dodał, że jego zdaniem wojna domowa w Polsce już trwa, a rozpoczął ją prezes PiS.
– To projekcja własnych marzeń. Jeśli Kaczyński mówi o wojnie domowej to dobrze wie o czym mówi, bo on ją wypowiedział i toczy bezwzględnymi metodami od wielu lat. Kaczyński jest autorem i głównodowodzącym w wojnie politycznej, którą sam wypowiedział – dodał przewodniczący PO.
Czytaj też:
Najbardziej wpływowy polityk opozycji? Tusk niezagrożony, ciekawe wyniki Trzaskowskiego