Polski Ład był reklamowany jako sztandarowy projekt Prawa i Sprawiedliwości, jednak od samego początku towarzyszył mu chaos. Szczególnie kłopotliwa okazała się tzw. ulga dla klasy średniej, której obliczenie okazało się sporym wyzwaniem. Ostatecznie ulgę zniesiono, a od lipca stawka PIT zostanie zmniejszona z 17 na 12 proc. Co więcej, zmiana ma obowiązywać wstecznie od 1 stycznia, czyli część podatników może liczyć na zwrot nadpłaconego podatku.
W efekcie kontrowersji pracę stracił minister finansów Tadeusz Kościński, jednak to nie on został wskazany przez Jarosława Kaczyńskiego jako główny winowajca. W wywiadzie dla „Polska The Times” Kaczyński stwierdził, że plan reform był dobry, ale z winy liderów jednej z partii wchodzących w skład koalicji rządzącej stał się „fatalny”. – Pewien polityk, który mógłby być ważnym człowiekiem, ale nie wróżę mu już specjalnej kariery. On był głównym odpowiedzialnym – powiedział tajemniczo.
Dopytywany o personalia stwierdził, że „Plan Polskiego Ładu był nie najgorzej skonstruowany, ale potem dodano do niego ulgę dla klasy średniej”. – A to był pomysł Jarosława Gowina, który skomplikował ten system i uczynił go fatalnym – wyjaśnił Jarosław Kaczyński. Pozwolił sobie także na podsumowanie tego, w jakie miejsce polityczne zaprowadziła Gowina przepychanka wewnątrz koalicji. – Gdzie dziś jest Gowin to państwo wiecie – dodał szef Prawa i Sprawiedliwości.
Gowin odpowiada Kaczyńskiemu
Jarosław Gowin nie pozostał dłużny Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jak się okazuje, szef Porozumienia widzi tę sprawę nieco inaczej. „Jarku, gdy razem z moimi ekspertami ostrzegałem Ciebie i Mateusza, że Polski Ład będzie gniotem, a inflacja zje oszczędności Polaków, to zamiast słuchać wolałeś przekupywać moich posłów. I tymi metodami próbujesz dalej zaklinać rzeczywistość” – napisał na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Ziobro i Bielan muszą trzymać się Kaczyńskiego? Najnowszy sondaż nie pozostawia złudzeń