Zbigniew Ziobro ostrzega przed szantażem KE. „W tle wiemy, że za sznurki pociągają szatani z Berlina”

Zbigniew Ziobro ostrzega przed szantażem KE. „W tle wiemy, że za sznurki pociągają szatani z Berlina”

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Zbigniew Ziobro krytykował kamienie milowe zawarte w KPO. Uderzył również w eurokratów, których nazwał „wyjątkowo skorumpowanym i zdemoralizowanym towarzystwem”. Minister sprawiedliwości obawiał się również, że Komisja Europejska będzie nas szantażować politycznie.

zabrał głos w sprawie tzw. kamieni milowych zawartych w polskim KPO. Lider Solidarnej Polski powiedział w poranku „Siódma9”, że jego ugrupowanie „nie popierało wchodzenia w ten projekt”, w odróżnieniu od -u oraz . Minister sprawiedliwości wspomniał, że te rozwiązania przyczyniają się do zwiększenia obszaru władzy nad Polską i Polakami przez Komisję Europejską i eurokratów.

Ziobro kontynuował, że miał okazję obserwować tych ludzi przez pięć lat. – Jest to towarzystwo wyjątkowo skorumpowane, zdemoralizowane, w sensie gotowe do nadużywania władzy dla własnych celów, nie patrząc na interesy Polaków i Polski – powiedział. Zdaniem polityka „taka jest natura władzy, że jeśli ona jest oderwana od mechanizmów realnej kontroli, to może sobie pozwolić na dużo więcej”.

Zbigniew Ziobro o KPO. „To nie jest żaden prezent, tylko kredyt”

Lider Solidarnej Polski kontynuował, że „mogą sobie lekceważyć rozwiązania, które forsują i uderzają w przekonania Polaków, ich wrażliwość, czy też finansowe interesy”. – Zaciągnie KPO jest czymś złym. To nie jest żaden prezent, tylko kredyt. To pożyczka na koszt i ryzyko wszystkich państw członkowskich – wyjaśniał Ziobro. Minister sprawiedliwości dodał, że w sprawie Krajowego Planu Odbudowy „nikt nam nic nie daje” i to nie jest „święty Mikołaj”, tylko bardziej lichwa.

Polityk podkreślił, że nie wiadomo, ile ostatecznie KPO będzie kosztować. Zdaniem Ziobry „koszty będą zabójcze dla gospodarki państwa”. – Oprócz tego nie wiemy, czy  nie będzie nas szantażować politycznie, tak jak to robiła w kontekście sądownictwa, warunkując wypłatę tych pieniędzy tym, że mamy zrealizować określone zmiany, które odpowiadają urzędnikom brukselskim, a w tle wiemy, że za sznurki pociągają inni szatani z Berlina, czy innej stolicy – podsumował Ziobro.

Czytaj też:
Buda przyznał, że Ziobro nie uczestniczył w pracach nad KPO. Mówił też o „geniuszu prezesa”