Wołodymyr Zełenski wystąpił zdalnie przed liderami krajów grupy G7. Przywódcy największych gospodarek świata spotkali się w niemieckiej części Alp na trzydniowym szczycie. Oprócz Joe Bidena, Emmanuela Macrona, Fumio Kishidy, Justina Trudeau, Olafa Scholza, Borisa Johnsona i Mario Draghi’ego obecni byli również szefowa KE Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Prezydent Ukrainy domagał się wsparcia finansowego, zwiększenia dostaw broni i sankcji wobec Rosji oraz pomocy w odbudowie Ukrainy – poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia dwóch unijnych dyplomatów. Zełenskiemu zależało zwłaszcza na systemach wsparcia obrony powietrznej, gwarancjach bezpieczeństwa oraz pomocy w eksporcie zboża.
Wojna na Ukrainie. Wołodymyr Zełenski o dacie
Inne szczegóły mówią również o tym, że ukraiński przywódca zabrał głos ws. potencjalnego zakończenia wojny. Zełenski chciałby, aby rosyjska inwazja zakończyła się do końca 2022 r. zanim nadejdzie zima. Oficjalne informacje jeszcze nie zostały przekazane. Przemówienie prezydenta Ukrainy miało miejsce w momencie ustalenia, że sankcje na Rosję zostaną rozszerzone.
Wystąpienie w mediach społecznościowych skomentowała krótko szefowa Komisji Europejskiej. „Dziś rano prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował nas o atakach Rosji na Ukrainę. Podziwiamy jego przywództwo oraz odporność narodu ukraińskiego. Grupa G7 wykazała się niezwykłą jednością. Uzgodniliśmy, że będziemy trwać przy Ukrainie tak długo, jak będzie to konieczne” – napisała von der Leyen.
Czytaj też:
Wyższe cła i maksymalna cena rosyjskiej ropy. G7 z nowymi sankcjami gospodarczymi