Portal Meduza informuje, że autentyczność liczącego kilkadziesiąt tysięcy znaków tekstu dotyczącego „specjalnej operacji wojskowej”, jak Kreml nazywa inwazję na Ukrainie, potwierdziło źródło bliskie kierownictwu partii Jedna Rosja.
Wojna na Ukrainie. Instrukcje dla polityków Putina
Jak informuje portal, kandydatom zaproponowano „cztery tezy” do wypowiedzi o wojnie na Ukrainie. „Pierwsza «linia» dotyczy historii Rosji i Ukrainy, druga – «przywrócenia spokojnego życia» w samozwańczych republikach Ługańskiej i Donieckiej, trzecia – konfliktowi między Rosją a Zachodem, a czwarta – «bohaterom Z», czyli rosyjskim wojskowym uczestniczącym w «operacji specjalnej»” – podaje Meduza. Celem ma być „uświadomienie wyborców, że znaczna część terytorium Ukrainy «zawsze była częścią rosyjskiego świata»”, a wojna jest «bezpośrednią konsekwencją polityki Zachodu prowadzonej przeciwko Rosji od 1945 r.»„.
Używając pierwszej „linii”, kandydaci mają mówić dokładnie to samo co Władimir Putin, czyli, że Ukraina nie jest niepodległym państwem, ale „terytorium przygranicznym Rosji”. Z kolei w ramach trzeciej „linii” posłowie mają przekonywać, że „Zachód rozpętał konflikt na Ukrainie w celu zniszczenia swojego głównego geopolitycznego konkurenta, Rosji”. „To przy wsparciu Stanów Zjednoczonych reżim kijowski rozpętał krwawą wojnę w Donbasie. Jednocześnie Moskwa zawsze starała się budować dobrosąsiedzkie stosunki z Kijowem” i „Waszyngton jest zainteresowany konfliktem w celu stworzenia pretekstów do nowych antyrosyjskich sankcji” – brzmią wytyczne.
„Operacja specjalna zakończy się bezwarunkowym zwycięstwem”
Kandydaci mieli też dostać zalecenie mówienia, że „Rosja próbowała w każdy możliwy sposób uniknąć konfliktu zbrojnego” i „już teraz widać, że Zachód został pokonany w sankcjach, wojnach informacyjnych i humanitarnych”. W dokumencie napisano też, że „operacja specjalna zakończy się bezwarunkowym zwycięstwem”, nie określono jednak na czym miałoby ono polegać.
Źródła Meduzy twierdzą, że zalecenia nie są wiążące, bo w Moskwie „nie wszyscy wyborcy są pozytywnie nastawieni do operacji”.
Czytaj też:
ISW: Celem wojny na Ukrainie jest stworzenie „Noworosji” z ośmiu podbitych obwodów