W poniedziałek 11 lipca rano poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek udzielił wywiadu Onetowi. Mówił m.in. o prawach osób LGBT i ochronie innych słabszych grup, które mogą szczególnie ciężko przechodzić zbliżający się kryzys ekonomiczny. Największe emocje wzbudziła jednak jego wypowiedź na temat Trybunału Konstytucyjnego.
– Jarosław Kaczyński dał dygnitarzom swojej partii zielone światło na dyskryminację osób LGBT. PiS chce zawłaszczyć pojęcie „rodziny”, a żeby to zrobić wyleją na Polskę homofobiczne szambo – mówił w Onecie Śmiszek, odnosząc się do krytycznych wypowiedzi polityków PiS pod adresem osób homoseksualnych i transseksualnych.
– Nienawiść do mniejszości jest paliwem wyborczym PiS. W 2015 szczuli na uchodźców, dziś za cel obrali sobie osoby LGBT. Kaczyński chce zapewnić sobie zwycięstwo pogardą i polityczną przemocą – kontynuował wątek.
— Kaczyński musi mieć świadomość jednego, że słowa nigdy nie kończą się na słowach, tylko bardzo często są zamieniane w czyn, w konkretne działania i w konkretne akcje. Jarosław Kaczyński i prezydent Duda, wszyscy ci, którzy są wpatrzeni w prezesa jak w obrazek, muszą pamiętać, że te nienawistne i szydercze słowa uprawomocniają część społeczeństwa do powtarzania tego i zamieniania tych słów w czyny — w przemoc, w pobicia, w dyskryminację i w pogardę – wyliczał polityk.
Śmiszek: Lewica dopilnuje obietnic pozostałych partii
Zdaniem Śmiszka wejście Lewicy do Sejmu będzie potrzebne także w tym kontekście – ochrony słabszych przed rządzącymi. – Lewica potrzebna jest w rządzie, by dopilnować, że wszystko to co politycy obiecywali strajkującym kobietom, pracownikom czy młodzieży zostanie dowiezione. Nie pozwolimy ani na politykę zaciskania pasa pod zasłoną kryzysu, ani na ustępstwa w prawach człowieka – zapewniał.
Śmiszek zwolennikiem siłowej opcji ws. TK
Gość Onetu przyznał też, że w kwestii TK jest radykałem. – Jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny, mam bardzo radykalne zdanie. Od kilku lat zasiadają tam dublerzy, albo dublerzy dublerów – stwierdził. – Jestem zwolennikiem siłowego wyprowadzenia trzech dublerów z TK. To są ludzie, którzy zajmują stanowisko nienależne tym osobom – oświadczył.
Czytaj też:
Komisja Europejska wszczyna postępowanie przeciwko Polsce. Chodzi o Trybunał Konstytucyjny