Sędzia Pawłowicz oburzyła się na tweeta posła PO Marcina Kierwińskiego, który podał wyniki sondażu dotyczącego TK. „Jedynie 22 proc. Polaków uważa, że Trybunał Konstytucyjny jest niezależny od PiS. I to idealnie podsumowuje kulinarną karierę Pani Julii” – pisał w niedzielę 10 lipca Marcin Kierwiński, mając na myśli oczywiście prezes Trybunału, Julię Przyłębską.
Pod adresem polityka błyskawicznie pojawiła się riposta ze strony Krystyny Pawłowicz. Sędzia TK odpowiedziała niby żartobliwie, jednak miejsce, do którego odesłała politycznego oponenta, daje do myślenia.
„Panie Kierwiński, idealnym podsumowaniem pana szkodliwej dla Polski kariery byłoby skorzystanie przez pana z jednej z tych, idealnych dla pana, ofert pracy na świeżym lub mniej świeżym powietrzu… Czas na pana relaks” – stwierdziła, podsyłając kilka propozycji, w tym zakreśloną czerwoną ramką ofertę pracy w zakładzie pogrzebowym. „Praca polega na leżeniu w trumnie na wystawie” – możemy przeczytać.
Kierwiński do Pawłowicz: Powinna pani rezydować w zupełnie innym miejscu
Poseł Platformy nie pozostawił żartu Pawłowicz bez odpowiedzi. „Każdym swoim wpisem i wypowiedzią potwierdza Pani jedynie opinię, że powinna Pani rezydować w zupełnie innym miejscu, niż TK” – podsumował. Kierwiński nie był jedyną ofiarą żartów sędzi Pawłowicz. Także innych twitterowych przeciwników była posłanka odsyłała do pasienia krów, pilnowania ustępów, pracy w rzeźni czy wspomnianego zakładu pogrzebowego.
Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz pisze o „sex ekscesach”. Tak odpowiada na słowa Tuska