Rosjanie znów uderzyli w rejon Odessy. Zmasowane ataki rakietowe

Rosjanie znów uderzyli w rejon Odessy. Zmasowane ataki rakietowe

Do poprzedniego ataku na port w Odessie doszło 24 lipca
Do poprzedniego ataku na port w Odessie doszło 24 lipca Źródło: Newspix.pl / ZUMA
W nocy z poniedziałku na wtorek wojska rosyjskie przypuściły ataki rakietowe na południu Ukrainy – poinformowało ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.

Dowództwo operacyjne Południe przekazało we wpisie na Facebooku, że Rosjanie dokonali zmasowanych ataków rakietowych na infrastrukturę portową w obwodzie mikołajowskim i ostrzelali nadmorskie miejscowości w obwodzie odeskim. W Odessie rakiety trafiły w prywatne budynki, na skutek czego wybuchł pożar. Nie ma na razie informacji o ofiarach. Trwa szacowanie skali zniszczeń.

O rosyjskim „ataku rakietowym z użyciem lotnictwa strategicznego” na Odessę informował już nad ranem za pośrednictwem Telegramu rzecznik władz tego miasta Serhij Bratczuk. W nocy Rosjanie ostrzelali też Charków. Z informacji przekazanych przez mera miasta Ihora Terechowa wynika, że celem był obszar położony blisko centrum.

Sobotni atak na port w Odessie

Poprzedni atak na Odessę miał miejsce w sobotę 23 lipca. Rosjanie zaatakowali port morski pociskami naprowadzającymi Kalibr. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dwie rakiety, a dwie kolejne trafiły w obiekty infrastruktury portowej. Atak został przeprowadzony dzień po podpisaniu w Stambule specjalnej umowy dotyczącej eksportu ukraińskiego zboża przez trzy porty Morza Czarnego: Odessę, Czarnomorsk i Jużne. Rzecznik ukraińskiej dyplomacji ocenił, że „ splunął w twarz sekretarzowi generalnemu ONZ Antonio Guterresowi i prezydentowi Turcji Recepowi Tayyipowi Erdoganowi”.

Kilka godzin po ataku na port w Odessie Rosja zapewniała Turcję, że nie miała z nim nic wspólnego. Dzień później Kreml zmienił narrację. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oświadczyła, że „rosyjski pocisk Kalibr uderzył w obiekt w Odessie”, ale stwierdziła, że był to obiekt wojskowy, a nie handlowy. Z kolei szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow określił atak mianem "epizodu".

Czytaj też:
Zemsta Putina? „Można dojść do wniosku, że bardzo przeżył tę publiczną zniewagę ze strony Erdogana”

Źródło: Ukraińska Prawda/Wprost.pl