– Źródłem tej informacji jest Ryszard Terlecki, który opozycji dobrze nie życzy, tak powiem najdelikatniej. Widzę, że to jest część PiS-owskiej polityki, takiej próby przejmowania inicjatywy – powiedział Grzegorz Schetyna. – PiS ma sporo problemów, ma kłopoty, wypada im wszystko z rąk, spadają sondaże, jest nerwowa sytuacja, więc przerzucają uwagę na stronę opozycji mówiąc, że słuchajcie, tam to się dopiero dzieje, tam jest podział i problem – ocenił były szef Koalicji Obywatelskiej.
Polityk KO podkreślił, że wśród partii opozycyjnych nie ma podziałów i nie ma problemów. – Opozycja dzisiaj ma jeszcze dużo więcej przed sobą i musi się integrować, współpracować, budować zaufanie, a nie dzielić się i zakładać następne partie, czy organizować inaczej środowiska. Ja uważam, że potrzebny jest kurs w drugą stronę. W drugą stronę, niż chce tego PiS – podkreślił Grzegorz Schetyna.
Terecki o „wykrojeniu” nowej partii na opozycji
Były szef KO odniósł się do wcześniejszej wypowiedzi Ryszarda Terleckiego. – W kuluarach krążą plotki o nowej partii po stronie opozycji. To nas w tej chwili bardzo interesuje, bo to jest zapowiadane na wrzesień. Pewne szczegóły już znam, ale może nie będę ich w tej chwili jeszcze zdradzać – mówił w radiowej Trójce polityk PiS.
Dopytywany, czy nowa partia ma być złożona z posłów, czy być pozaparlamentarna, odparł, że ma się składać z posłów. - Są ci, co są i z nich trzeba wykroić nową, tak jak to robił Hołownia – stwierdził Terlecki. – Można też wykroić z ludźmi spoza parlamentu, ale to ma mniejsze znaczenie i jakby mniejszy odbiór społeczny. Najciekawsze jest przejście posłów jednej partii do innej. To zawsze opinię publiczną interesuje – dodał.
Czytaj też:
Zemsta Schetyny na Tusku. „Będzie knuł, ale nie jest zdolny do wyprowadzenia wojska”