Kilka dni temu na stronie Poufna Rozmowa pojawił się kolejny mail, który miał pochodzić ze skrzynki pocztowej Michała Dworczyka. W rzekomej korespondencji padło nazwisko szefowej CBOS prof. Genowefy Grabowskiej. „Michał spotkaj się z panią profesor Grabowska i przewodniczącym rady cbos-u aby poprosić ich o to co Andrzej ci jutro pokrótce przedstawi – oni mi ostatnio sporo namieszali poprzez swoją Niefrasobiliwość (pisownia oryginalna – red.)” – miał napisać premier. Następnie szef Kancelarii Premiera miał zrelacjonować spotkanie swojemu szefowi.
Wyciekł mail. Brejza domaga się wyjaśnień od szefowej CBOS
Po ujawnieniu korespondencji senator KO Krzysztof Brejza chciał dowiedzieć się od szefowej CBOS, czy spotykała się z Dworczykiem, oraz czy w trakcie rozmów formułował on oczekiwania dotyczące sondaży. W odpowiedzi prof. Grabowska przyznała, że w ciągu siedmiu lat rządów PiS doszło do „dwóch, maksymalnie trzech spotkań”, które miały dotyczyć „przede wszystkim starań CBOS o większy budżet Fundacji”. „Jeśli Pan Minister komentował badania, to te już zrealizowane, ale nie formułował oczekiwań dotyczących badań przyszłych” – oświadczyła.
Wpis Lichockiej wywołał burzę
Interwencja Brejzy nie spodobała się posłance PiS i członkini Rady Mediów Narodowych Joannie Lichockiej. „Słabo wykształceni (i zorientowani) prowincjusze biorą się za krytykę. Pan Brejza ośmielił się zaatakować prof. Mirosławę Grabowską. Zamiast buty wyczyścić. Ale wiemy przecież, że aby być autorytetem w PO, trzeba być ekspertem z SB” – napisała na Twitterze. Za ten wpis spadła na nią lawina krytyki. W komentarzach wytknięto jej, że obraża ludzi pochodzących z mniejszych miejscowości. „Nie gram w golfa, nie pokazuję innym fuc***, pochodzę ze średniej wielkości miasta, nie mam w rodzinie SBków i PZPRowców – dla PiS prowincjusz #dumazprowincji” – odpowiedział Brejza.
twitter
Posłanka się tłumaczy
Lichocka w końcu skasowała swój wpis, ale nie powstrzymała się od kolejnego komentarza. „Twitt napisałam o panu Brejzie, a ponieważ natychmiast jest manipulowany – to go usunęłam. I podtrzymuję, że atak na prof Mirosławę Grabowską świadczy o polityku PO jak najgorzej” – oświadczyła na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Zmiany w Radzie Mediów Narodowych. Sejm wybrał trzech członków na nową kadencję