Jak co roku, w przeddzień rocznicy Powstania Warszawskiego, Rada Warszawy wręczyła odznaczenia Honorowego Obywatela Warszawy. Tytuły przyznano na głosowaniu w czwartek 9 czerwca. W tym roku szczególne kontrowersje wzbudziła jedna z odznaczonych.
Hanna Gronkiewicz-Waltz z tytułem Honorowego Obywatela Warszawy
W tym roku, na uroczystej sesji Rady Warszawy, która odbyła się w Pałacu Kultury i Nauki, tytuł Honorowego Obywatela Warszawy wręczono byłej prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz, merowi Kijowa Witalijowi Kliczce (za którego wyróżnienie odebrał brat Wołodymyr) oraz byłemu dyrektorowi Zamku Królewskiego Andrzejowi Rottermundowi.
Obecny na sesji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski stwierdził, że olbrzymią zasługą Hanny Gronkiewicz-Waltz jest to, że stolica „wygląda dzisiaj jak jedno z najbardziej nowoczesnych i dynamicznych miast w Europie”. – Przyczyniła się do tego, ze Warszawa się tak niebywale zmieniła – podkreślił prezydent. – Hanna Gronkiewicz Waltz pokazała, że jest jedną z najbardziej wytrzymałych polityczek Rzeczpospolitej i przede wszystkim jest wierna misji rozwoju naszego miasta – dodał.
Wychodząca po odbiór nagrody Hannę Gronkiewicz-Walt przywitały głośne oklaski.
– To ogromny zaszczyt, biorąc pod uwagę m.in. dotychczasowych laureatów tego jakże godnego tytułu, m.in. prof. Bartoszewski, Wanda Traczyk-Stawska, premier Jan Olszewski czy Tadeusz Mazowiecki – mówiła była prezydent, odbierając nagrodę. – Dziś z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że Warszawa miała dobrych włodarzy. Starali się, dbali o mieszkańców i mieszkanki, każdy na swój sposób chciał rozwiązywać ich problemy – podkreślała.
Prezydent stwierdziła, że w miarę możliwości kontynuowała dokonania jej poprzedników i oceniła, że od początku bardzo ważna dla niej była „wygoda życia mieszkańców Warszawy”. W tym miejscu przypomniała m.in., że walczyła o to, żeby blisko były szkoły, przedszkola i o dofinansowanie budowy metra, czy na nowe tramwaje.
–Dziękuję bardzo za ten honor. Bardzo jestem wdzięczna i wzruszona – zakończyła przemowę była prezydent.
Tytuł dla Hanny Gronkiewicz-Waltz budzi kontrowersje
Przyznanie tytułu Hannie Gronkiewicz-Walt wzbudziło kontrowersje zwłaszcza wśród polityków PiS. Warszawski klub radnych PiS od początku był przeciwny kandydaturze byłej prezydent do tego tytułu. Podczas odbierania honorowego obywatelstwa przez Hannę Gronkiewicz-Waltz salę opuścił wiceprzewodniczący Rady Warszawy Dariusz Figura z PiS.
– Uważam, że jest to bardzo zła decyzja, niezrozumiała. To zacieranie wszelkich znaczeń moralnych. Z jednej strony, rok temu dawaliśmy honorowe obywatelstwo dla śp. Jolanty Brzeskiej, a teraz dajemy honorowe obywatelstwo pani prezydent, która jest odpowiedzialna za aferę reprywatyzacyjną, która wyrządziła krzywdę wielu osobom – komentował dzień przed uroczystością radny Figura, cytowany przez portal tvp.info.
W mediach społecznościowych swoje niezadowolenie wyraził z kolei Jacek Ozdoba, były radny Warszawy a obecnie poseł Solidarnej Polski i sekretarz stanu w ministerstwie klimatu i środowiska.
„Przeddzień rocznicy Powstania Warszawskiego Honorowe Obywatelstwa Warszawy otrzyma była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ta kobieta nie ma wstydu…” – napisał Ozdoba na Twitterze. „Czekam jak Sławomir Nowak dostanie obywatelstwo” – dodał drwiąco.
Czytaj też:
Powstanie Warszawskie. (Nie)zakazane piosenki wracają do stolicy