Andrzej Duda na celowniku rosyjskiej propagandy. „Komu oddał hołd prezydent Polski?”

Andrzej Duda na celowniku rosyjskiej propagandy. „Komu oddał hołd prezydent Polski?”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: PAP / Paweł Supernak
Rosyjska propaganda po raz kolejny uczyniła bohaterem propagandowych materiałów Andrzeja Dudę. Tym razem postanowiono wykorzystać jedno ze zdjęć opublikowanych przez Kancelarię Prezydenta.

Rosyjska i białoruska propaganda wielokrotnie publikowały materiały, w których zamieszczano oskarżenia pod adresem brata dziadka , o to, że „jest bohaterem walki narodowowyzwoleńczej narodu ukraińskiego przeciwko polskim i sowieckim okupantom”. Polski prezydent wielokrotnie zaprzeczał tym doniesieniom i tłumaczył, że jego dziadek - Alojzy Duda - mieszkał w Starym Sączu i zmarł w 1992 roku, a nie jak podaje propaganda w 1950.

„Zbieżność nazwisk polskiego prezydenta z członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów jest wykorzystywana przez propagandzistów do oczerniania polskiego głowy polskiego państwa poprzez sugerowanie niezgodnych z prawdą koligacji z działaczem UPA biorącym udział w walkach z Polakami w czasie II wojny światowej” – komentował propagandowe doniesienia rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Rosyjska propaganda uderza w Andrzeja Dudę

Tym razem propaganda postanowiła pójść o krok dalej. Do sieci trafiło zdjęcie, na którym prezydent Polski rzekomo oddaje hołd żołnierzom Ukraińskiej Powstańczej Armii. Do szerzenia kuriozalnych tez wykorzystano jedno ze zdjęć opublikowanych przez Kancelarię Prezydenta. Widzimy na nim głowę państwa podczas składania wieńców przed pomnikiem upamiętniającym żołnierzy Ukraińskiej Republiki Ludowej, którzy razem z Polakami walczyli w 1920 roku przeciwko bolszewikom.

twitter

Doktorant UJ Michał Marek zaznaczył, że nie po raz pierwszy Rosjanie zafałszowali informacje i wykorzystali wydarzenia historyczne do siania dezinformacji. „W tym zafałszowanym obrazie rzeczywistości polskie elity polityczne »kapitulują« przed Ukrainą, oddając hołd »mordercom« w imię porozumienia z Ukrainą. Polskę i Ukrainę jednoczy z kolei wyłącznie »rusofobia«” - ocenił ekspert w dziedzinie dezinformacji.

Czytaj też:
Olaf Scholz znów myli się w sprawie Rosji. Stracił kolejną okazję, żeby milczeć