W piątek 19 sierpnia Donald Tusk był gościem programu „Jeden na jeden” w TVN24. Spora część rozmowy była poświęcona katastrofie ekologicznej na Odrze.
Katastrofa ekologiczna na Odrze. Donald Tusk komentuje
– Nie szukałbym z jakąś mściwą satysfakcją odpowiedzialnych za to, co stało się na Odrze jeśli chodzi o ministrów, ale prawdopodobnie i premier powinien zastanowić się tutaj nad swoją przyszłością. Ja bym zdymisjonował ministrów za to, co się nie stało z katastrofą na Odrze – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem polityka opozycji „wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ta władza od pierwszych dni nie tylko, że lekceważy, ale zdaje się, że robi wszystko, żeby coś ukryć”. Według Tuska obecna sytuacja na Odrze przypomina trochę w większej skali, aferę z respiratorami. – Smród nie tylko wokół śniętych ryb, ale wokół całej tej sprawy, roznosi się po całej Polsce – komentował.
Wpadka TVN24 przed rozmową z Tuskiem
Przy okazji rozmowy z Donaldem Tuskiem stacja TVN24 zaliczyła sporą wpadkę. Widzowie, którzy zdecydowali się obejrzeć wywiad w aplikacji TVN24 GO mogli bowiem usłyszeć fragment zakulisowej rozmowy polityka z dziennikarką Agatą Adamek. Została ona zarejestrowana tuż przed rozpoczęciem programu na żywo.
– Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować – stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej. – Że co? – dopytała Agata Adamek. – Że będę musiał kandydować – odparł Donald Tusk. – Będzie musiał pan kandydować – podkreśliła dziennikarka TVN24. – To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział...na tej Wiejskiej (przy tej ulicy znajduje się siedziba Sejmu – red.) – dodał szef PO.
Czytaj też:
„Niedyskrecje do słuchania”: Poważna pomyłka Tuska i plotki rozsiewane przez Schetynę