Szerokim echem odbiły się słowa lidera PO o powrocie do Sejmu, które przypadkowo ujawniła stacja TVN24. Serię wpisów poświęconych wypowiedzi Donalda Tuska zamieścił na Twitterze Łukasz Mejza. „Donaldzie, służba w polskim Sejmie jest dla ciebie upiorną myślą? Zawsze pozostaje niemiecki. Przecież wiesz, że przyjmą cię jak swojego. A słowa »Deutschland, Deutschland uber alles« też już doskonale znasz” - napisał polityk.
W innym wpisie poseł ironizował, że „jeśli Donald Tusk jest zmuszany do powrotu do polskiej polityki przez Niemców to powinien mrugnąć dwa razy” - wówczas Łukasz Mejza ruszy z odsieczą. W jeszcze kolejnym wpisie parlamentarzysta stwierdził, że „nigdy wcześniej tak nie szanował stacji TVN24 jak za wpadkę z liderem Platformy Obywatelskiej”.
Wpadka TVN24 przed rozmową z Tuskiem
Przy okazji rozmowy z Donaldem Tuskiem stacja TVN24 zaliczyła sporą wpadkę. Widzowie, którzy zdecydowali się obejrzeć wywiad w aplikacji TVN24 GO mogli bowiem usłyszeć fragment zakulisowej rozmowy polityka z dziennikarką Agatą Adamek. Została ona zarejestrowana tuż przed rozpoczęciem programu na żywo.
– Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować – stwierdził przewodniczący Platformy Obywatelskiej. – Że co? – dopytała Agata Adamek. – Że będę musiał kandydować – odparł Donald Tusk. – Będzie musiał pan kandydować – podkreśliła dziennikarka TVN24. – To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział...na tej Wiejskiej (przy tej ulicy znajduje się siedziba Sejmu – red.) – dodał szef PO.
Czytaj też:
„Upiorna myśl” Tuska o powrocie do Sejmu. Morawiecki: Pokazał prawdziwe oblicze