W „Faktach po Faktach” wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski został poproszony o ocenę działań rządu w związku z masowym wymieraniem ryb w Odrze. Polityk postanowił porównać tę sytuację do problemów, które sam miał przed kilkoma laty. Jak mówił, podczas awarii w oczyszczalni ścieków „Czajka” w 2019 roku politycy PiS-u byli znacznie bardziej aktywni, niż podczas kryzysu na Odrze. Dodatkowo zdaniem Trzaskowskiego w Wodach Polskich oraz innych organizacjach zajmujących się środowiskiem brak ekspertów, bo wypełniają je po prostu politycy i zwolennicy PiS.
– I oni zajmowali się robieniem polityki, proszę sobie przypomnieć, co działo się przy awariach Czajki. Pan prezes Daca (prezes Wód Polskich między 2018 i 2022 rokiem) i wszyscy inni urzędnicy stali nad Wisłą od rana do nocy, urządzali jedną konferencję po drugiej, opowiadali o największej katastrofie od czasów Czarnobyla, a niektórzy politycy PiS-u nawet o największej katastrofie świata – podkreślał Rafał Trzaskowski.
Z takim przedstawieniem sytuacji nie zgodziła się minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Za pośrednictwem Twittera zażądała od polityka PO przeprosin. „Oczekujemy sprostowania i przeprosin po wczorajszej wypowiedzi w TVN o katastrofie na Czajce. Przypominam w 2019 to wojsko i rząd budowały system oczyszczania i przesyłu ścieków przez most pontonowy na Wiśle. Kierowałam zespołem na miejscu całodobowo przez 2 tygodnie” – podkreślała.
Czytaj też:
Niemcy odrzucają zarzuty Anny Moskwy. „Odebranie tego jako próba obwinienia jest godne pożałowania”