Andrzej Duda w Gorzowie Wielkopolskim. Incydent przed wystąpieniem prezydenta

Andrzej Duda w Gorzowie Wielkopolskim. Incydent przed wystąpieniem prezydenta

Andrzej Duda w Gorzowie Wielkopolskim
Andrzej Duda w Gorzowie Wielkopolskim Źródło: PAP / Lech Muszyński
W trakcie obchodów 40. rocznicy Gorzowskiego Sierpnia 1982 r. doszło do incydentu. Przed wystąpieniem prezydenta Andrzeja Dudy dało się słyszeć gwizdy.

We wtorek 30 sierpnia Andrzej Duda udał się do Gorzowa Wielkopolskiego, by tam upamiętnić wydarzenia z 31 sierpnia 1982 roku. W mieście odbył się wówczas protest w drugą rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych przeciwko stanowi wojennemu. Z tej okazji prezydent odsłonił instalację upamiętniającą Gorzowski Sierpień. Odznaczeni zostali uczestnicy tych wydarzeń

Gwizdy i okrzyki przed wystąpieniem prezydenta w Gorzowie

Gdy prezydent miał rozpocząć przemówienie, rozpoczęły się okrzyki: „Lech Wałęsa”. Po chwili inicjatywę przejęli zwolennicy prezydenta, którzy zaczęli skandować „Andrzej Duda”. Kontrmanifestanci odpowiedzieli gwizdami.

Aby stonować emocje, głowa państwa poprosiła o zajęcie miejsc. Gdy sytuacja się uspokoiła, Andrzej Duda rozpoczął wystąpienie. – Solidarność zwyciężyła i jest tutaj dzisiaj z nami! Jest z nami w osobach bohaterów tamtych dni, ludzi Solidarności w szerokim tego słowa znaczeniu, którzy stali wtedy tu, na tym placu, pod gorzowską katedrą, przy białym krzyżu, po to, by pokazać, że mimo komunistycznej próby zniewolenia są wolni – mówił prezydent w Gorzowie Wielkopolskim. Andrzej Duda zaznaczył, że dzisiaj Solidarność jest symbolem wolnej i niepodległej Polski, nie tylko tu, w Gorzowie i w Rzeczypospolitej, ale i na całym świecie.

– Spotykamy się w rocznicę wydarzeń, które legły u podstaw największego na świecie związku zawodowego, a zarazem ruchu społecznego, jakim była i jest Solidarność – mówił

Duda o protestach: To jest właśnie wolna Polska

Prezydent nawiązał też do głosów sprzeciwu, które dziś wyrażane są wobec władzy. – Tak, to, że dzisiaj wolno swobodnie protestować, to jest wasze wielkie zwycięstwo. To, że dzisiaj można swobodnie wyjść i powiedzieć: „nie podobają mi się decyzje władz miejskich, wojewódzkich, powiatowych, rządu, czy nie podobają mi się decyzje prezydenta” – to jest wasza wielka zasługa. O to walczyliście, to jest właśnie wolna Polska – mówił Andrzej Duda. Po słowach prezydenta rozległy się oklaski.

Czytaj też:
Jerzy Buzek dla „Wprost”: Wojna zweryfikowała stan rosyjskiej armii i polskiego górnictwa

Źródło: WPROST.pl