Pod koniec lipca PiS dość niespodziewanie ogłosił, że Jarosław Kaczyński przerwał swój objazd po kraju. Powód? Partia tłumaczyła, że środek wakacji to „kiepski termin na tournee”. Jednak politycy opozycji przyczyn szukają zupełnie gdzie indziej. Bartosz Arłukowicz ocenił, że prezes PiS przekonał się, jakie naprawdę nastroje panują w Polsce.
Jarosław Kaczyński odwiedzi Podkarpacie
Po wakacyjnej przerwie prezes PiS wraca do spotkań z mieszkańcami. Radosław Fogiel przekazał podczas briefingu prasowego, że w sobotę 3 września polityk spotka się z mieszkańcami Nowego Targu i Nowego Sącza, z kolei w niedzielę odwiedzi Mielec oraz Stalową Wolę na Podkarpaciu. Rzecznik partii dodał, że do przyszłorocznych wyborów lider PiS chce odwiedzić wszystkie 94 okręgi, które składają się na nową strukturę ugrupowania.
Pytany przez jedną z dziennikarek, kto będzie mógł wziąć udział w spotkaniach, Radosław Fogiel odparł, że „mile widziana jest każda osoba, która potrafi się zachować kulturalnie”. – To chyba oczywiste, że nikt nie chce burd na tego typu spotkaniach. Najlepszym dowodem jest chociażby przykład Campusu Polska Przyszłości. Widziałem zdjęcia ogrodzonego jeziora, bo koledzy z PO chyba obawiali się, że z jeziora wyłonią się jacyś niechętni nurkowie – ironizował działacz PiS.
Rzecznik tłumaczył, że nie wszyscy są wpuszczani na spotkania z Jarosławem Kaczyńskim, ponieważ sale, w których są one organizowane, mają swoją pojemność. – Podczas każdego ze spotkań zawsze zgłaszających się było więcej, niż mogliśmy pomieścić – mówił.
Emocje podczas spotkań z Kaczyńskim
Przed wakacyjną potkaniom z Jarosławem Kaczyńskim towarzyszyło wiele emocji. W miejscach, do których przyjeżdżał prezes PiS, organizowano protesty, a po spotkaniu w Gnieźnie jego limuzyna została obrzucona jajkami. O protestujących w Kórniku prezes PiS mówił, że to „rozwrzeszczane grupy ludzi, którzy naprawdę upadli bardzo nisko”. Poza tym zdziwienie budziły wypowiedzi Kaczyńskiego – m.in. o euro po 3 złote, pomylenie Brejzy z Mejzą i Inowrocławia z Włocławkiem czy opowieść o „sklepie w stylu amerykańskim, gdzie można wjechać samochodem”, który miał stworzyć Daniel Obajtek.
Czytaj też:
Kaczyński: Wystąpimy o reparacje wobec Niemiec. Jest oficjalna decyzja