„Próba indoktrynacji i skrajnie upolitycznienia szkoły budzi nasz sprzeciw. Dlatego wspólnie – uczniowie, rodzice, nauczyciele, organizacje pozarządowe, samorządowcy protestowaliśmy przed Ministerstwem Edukacji i Nauki” – napisał w mediach społecznościowych Rafał Trzaskowski dodając, że w ten sposób młodzi ludzie bronią swojego prawa do wolnej edukacji.
W trakcie demonstracji przed siedzibą MEiN polityk PO podkreślał, że „najważniejsze dla nas wszystkich jest to, żeby uczyć swobodnego, samodzielnego myślenia, pracy w zespole, a nie próbować indoktrynować młodzież”. – Wszyscy wyrażamy głęboki sprzeciw wobec tego, co PiS i minister Czarnek próbują zrobić z polską szkołą. Nie ma miejsca na politykę, nie ma miejsca na indoktrynację w polskiej szkole – mówił prezydent Warszawy.
Kowalski kontra Trzaskowski
Rafałowi Trzaskowskiemu w ostrych słowach odpowiedział Janusz Kowalski. „A propos indoktrynacji. Pan bije rekordy hipokryzji. A kto w Warszawie wprowadzał na siłę wbrew rodzicom Kartę LGBT? Pan!” – stwierdził poseł Solidarnej Polski. Polityk nawiązał do w ten sposób do faktu, iż Warszawa, jako pierwsze miasto w Polsce, przygotowała tzw. „Kartę LGBT+”. Jest to dokument, który zakłada wiele działań na rzecz: edukacji, kultury, sportu, administracji, bezpieczeństwa środowiska LGBT+.
„Co to jest wolna edukacja? Co to za nowomowa i wymyślone pojęcie? Czy pan jest poważny? Jest pan prezydentem Warszawy! A bawi się pan w happeningi” – dodał parlamentarzysta w kolejnym wpisie.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne” : Ktoś zastawił pułapkę na Kaczyńskiego? Morawiecki nie strzela focha