Na początku 2021 roku ówczesny szef PO Borys Budka oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ogłosili nowy pomysł partii. Działacze Platformy Obywatelskiej rozpoczęli wówczas zbiórkę podpisów pod inicjatywą ustawodawczą, zakładającą likwidację TVP Info.
Sześć miesięcy później poinformowano, że opozycji udało się zebrać 100 tys. podpisów – dokładnie tyle, ile jest wymagane, aby projekt mógł trafić do Sejmu. Ostatecznie jednak inicjatywa nigdy nie trafiła do laski marszałkowskiej. Nieoficjalnie mówiło się, że pomysł likwidacji TVP Info nie podobał się Donaldowi Tuskowi.
PO chce likwidacji TVP Info
Temat powrócił przy okazji odwołania ze stanowiska prezesa TVP Jacka Kurskiego. W rozmowie z Polsat News Borys Budka podkreślił, że opowiada się za całkowitą likwidacją TVP Info i Rady Mediów Narodowych. – Rada jest instytucją niedemokratyczną. Ona ma tyle z niezależnością wspólnego, ile Jarosław Kaczyński z demokracją. To nie jest niezależny organ. Jedną z pierwszych naszych decyzji będzie zlikwidowanie mediów narodowych – zapowiedział były szef PO.
Pytany o szczegóły, poseł tłumaczył, że „biorąc pod uwagę obecny stan mediów publicznych konieczne będzie zastosowanie opcji zero”. – Będzie likwidacja TVP Info. Kiedy będzie czas i pora, wniosek będzie złożony. Potrzeba telewizji informacyjnej, ale ta nazwa nawet TVP Info jest już tak spauperyzowana, mówiąc delikatnie, że nikt uczciwy, obiektywny, żaden dziennikarz nie chciałby pracować w czymś takim. Ta formuła z tymi pseudoekspertami, patocelebrytami na pewno zostanie zlikwidowana – tłumaczył Borys Budka.