Białoruska propagandowa telewizja wyemitowała materiał z prorosyjskimi patostreamerami. – Zwykli mieszkańcy Polski są oburzeni toczącą się kampanią nienawiści. Na jaw wychodzą kłamstwa i manipulacje władz w Warszawie. Polscy patrioci prosili o wybaczenie za zachowanie Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego. Polacy przyznają, że władze celowo prowadzą antybiałoruską politykę – mówiła dziennikarka.
Na nagraniu widać Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego, którzy obiecywali Białorusinom, że „kiedy do władzy dojdzie polski naród, to wyłapie uciekające marionetki, które sprzedały kraj”. „Jaszczur” i „Ludwiczek” nazwali osoby uciekające przed reżimem Aleksandra Łukaszenki i studiujące w Polsce „zbrodniarzami, którzy są szkolone za polskie pieniądze bez ich woli”. Przepraszali też za ich zachowanie.
Białoruś. Kolejni Polacy wykorzystani przez reżim Aleksandra Łukaszenki
Olszański przekonywał, że celem jest „zniszczenie rodzin” Białorusinów i zamienienie ich w „bydło i niewolników”. Mówił też, że dla Białorusinów przygotowywany jest antysystemowy rząd. „Jaszczur” zapewniał także, że wyłapałby „sztab Biełsatu i wywiózł za stalowymi kratami na Białoruś”.
Do sprawy odniósł się zastępca ministra-koordynatora służb specjalnych. Stanisław Żaryn przypomniał, że Olszański i Osadowski są znani z prorosyjskich wypowiedzi i radykalizmu, a prokuratura postawiła „Jaszczurowi” szereg zarzutów. Minister w Kancelarii Premiera przypomniał, że to kolejni Polacy wykorzystani przez białoruski reżim przeciwko Polsce. Wcześniej byli to Emil Czeczko, Marcin Mikołajek oraz Michał Miśtal.
Czytaj też:
Zdewastowano kolejny grób żołnierzy AK. „Zrobiły to białoruskie władze”