Nieoficjalnie: Będzie dymisja wiceministra od traktora. PAP podsumowała polityka

Nieoficjalnie: Będzie dymisja wiceministra od traktora. PAP podsumowała polityka

Norbert Kaczmarczyk
Norbert Kaczmarczyk Źródło: X / @N_Kaczmarczyk
Według nieoficjalnych informacji wiceminister rolnictwa Robert Kaczmarczyk straci stanowisko. Jako pierwsza poinformowała o tym Polska Agencja Prasowa.

O wiceministrze Robercie Kaczmarczyku opinia publiczna po raz pierwszy mogła usłyszeć tego lata w związku z wyjątkowo bogatym ślubem na około osób. Sam polityk chwalił się w trakcie wydarzenia prezentem za 1,5 mln złotych. Później okazało się, że jego wizerunek wykorzystano w reklamie dystrybutora sprzedającego takie same ciągniki.

Kaczmarczyk bronił się poprzez atak, oskarżając media oraz politycznych przeciwników o „brutalną, kłamliwą grę polityczną” i zaatakowanie jego, jego rodziny oraz żony. Zapewniał, że koszt całej uroczystości ślubnej został pokryty z prywatnych środków. Dodawał, że woli inwestować w nowoczesny sprzęt, a nie drogie limuzyny, zegarki czy ośmiorniczki.

Wiceminister Kaczmarczyk pod lupą dziennikarzy

Żadne oświadczenia nie mogły jednak cofnąć faktu, że polityk zwrócił na siebie uwagę dziennikarzy. Wirtualna Polska ujawniła, że wiceminister w podejrzany sposób pomógł swojemu bratu w poddzierżawieniu 140 hektarów państwowej ziemi. Sprytnie ominięte zostały przy tym przepisy o dzierżawie, wprowadzone przez PiS, nie mówiąc już o znacznie mniejszej opłacie uiszczanej przez Konrada Kaczmarczyka. „Miało być pole dla zwykłych rolników, a trafiło do wpływowych polityków i ich rodzin” – mówił WP jeden z anonimowych rozmówców.

W kolejnym tekście Wirtualnej Polski opisano, jak Konrad Kaczmarczyk zgłosił urzędnikom, że w wyniku gradobicia ucierpiała jago uprawa soi. Specjalne komisja miała jednak ocenić, że żadnych szkód nie było, a nawet że danego dnia nie było żadnego gradu.

Czytaj też:
Zbigniew Ziobro o weselu wiceministra. „Gdzie do cholery jest tu przestępstwo?”

Źródło: PAP