Władimir Putin ogłosił, że cztery ukraińskie obwody zostały przyłączone do Rosji. Z tej okazji w piątek na Kremlu odbyła się specjalna ceremonia. Zachodni przywódcy potępili nielegalną aneksję, która nastąpiła po przeprowadzeniu na tych terenach pseudoreferendów. Z kolei Wołodymyr Zełenski ogłosił, że Ukraina w trybie przyspieszonym złoży wniosek o członkostwo w NATO.
W czasie piątkowej konferencji prasowej sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg powiedział, że to „największa próba siłowej aneksji na terytorium europejskim od zakończenia II wojny światowej” i to Władimir Putin „ponosi pełną odpowiedzialność za tę wojnę i do niego należy jej zakończenie”. – Jeśli Rosja przestanie walczyć, to nastąpi pokój. Jeśli Ukraina przestanie walczyć, to zniknie z mapy Europy, jako niepodległe i suwerenne państwo – stwierdził szef NATO.
Miedwiediew: My świętujemy, a oni mają ciężkie narkotyki, demencję i cynizm
Na te słowa Stoltenberga i oświadczenie Zełenskiego zareagował na Telegramie Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i jeden z czołowych propagandystów Kremla. „My świętujemy, a oni mają ciężkie narkotyki, demencję i cynizm” – napisał były prezydent i premier Rosji.
„Zełenski chce szybko wstąpić do NATO. Świetny pomysł. To po prostu błaganie Sojuszu Północnoatlantyckiego o przyspieszenie rozpoczęcia trzeciej wojny światowej” – stwierdził Miedwiediew. W dalszej części wpisu odniósł się do wypowiedzi prezydenta USA Joe Bidena, który oświadczył, że „Stany Zjednoczone nigdy, nigdy, nigdy nie uznają rosyjskich roszczeń do suwerennego terytorium Ukrainy”. „Dziwne nawet, że Biden o nas pamiętał. Szkoda, bo moglibyśmy znaleźć dobre miejsce na otwarcie amerykańskiego konsulatu w nowych regionach Federacji Rosyjskiej” – stwierdził Miedwiediew.
„Jeśli Ukraina nie przestanie walczyć, to znaczna część Ukraińców zniknie”
Na koniec zacytował i skomentował wspomniane słowa szefa NATO. „Stoltenberg powiedział: jeśli Ukraina przestanie walczyć, zniknie jako państwo. Co za cyniczny chłopak – jeśli Ukraina nie przestanie walczyć, to znaczna część Ukraińców zniknie” – zagroził współpracownik Putina.
Czytaj też:
Putin podpisał dekret ws. jesiennego poboru. 120 tysięcy osób będzie zmobilizowanych