10 października Paweł Soloch zakończy pracę na stanowiskach szefa prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta. O zmianach w kręgu najbliższych współpracowników Andrzeja Dudy poinformowała we wtorek wieczorem Kancelaria Prezydenta.
Paweł Soloch odchodzi z BBN
W komunikacie przekazano, że odejście Solocha „podyktowane jest względami osobistymi i następuje w uzgodnieniu z prezydentem”. Jednocześnie dotychczasowy szef BBN będzie nadal współpracował z glową państwa jako społeczny doradca.
Soloch poinformował też o swojej decyzji na Twitterze. „Za mną siedem niezwykłych lat pracy dla Polski w służbie Prezydenta. Bardzo dziękuję prezydentowi Andrzejowi Dudzie za zaufanie i wszystkim, z którymi współpracowałem” – napisał. Według informacji „Rzeczpospolitej” za jego odejściem rzeczywiście stoją „względy osobiste”. „Faktem jest jednak i to, że od pewnego czasu formuła współpracy z prezydentem wyczerpywała się” – zauważa dziennik.
„Naturalny” kandydat na następcę
Pałac Prezydencki nie ujawnił na razie, kto zastąpi Solocha na stanowisku szefa BBN. „W Kancelarii Prezydenta już teraz pracuje osoba, która wydaje się w sposób naturalny, mogłaby przejąć te obowiązki” – czytamy w „Rzeczpospolitej”. Chodzi o majora Jacka Siewierę, który w czerwcu tego roku został powołany na prezydenckiego sekretarza stanu. Do jego obowiązków należy „merytoryczny nadzór nad Biurem Dialogu i Korespondencji”. Zajmuje się też „monitorowaniem problematyki związanej ze sprawami społecznymi” oraz „sprawami o charakterze humanitarnym”.
Zanim jednak dołączył do ekipy Andrzeja Dudy, Siewiera był związany z wojskiem. To doktor nauk medycznych, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, i autor pierwszego w Polsce podręcznika poświęconego ograniczeniom technologii podtrzymującej życie. Do 2022 r. pracował w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie, gdzie był organizatorem i pierwszym kierownikiem Kliniki Medycyny Hiperbarycznej. Ponadto jest założycielem Centrum Ratownictwa. Prezydencki minister ma także dyplom z prawa oraz ukończył studia ze strategii i innowacji na Uniwersytecie Oksfordzkim.
Czytaj też:
„Jednego nie udało nam się osiągnąć”. Andrzej Duda wskazał polityczny cel