Duda o „skandalicznej wypowiedzi” Kaczyńskiego. „Solidarność” nie jest zadowolona z negocjacji z rządem

Duda o „skandalicznej wypowiedzi” Kaczyńskiego. „Solidarność” nie jest zadowolona z negocjacji z rządem

Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność”
Piotr Duda, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Źródło: PAP / Rafał Guz
– „Solidarność” czekać nie może. Przygotowujemy się do protestów – stwierdził Piotr Duda na antenie Radia ZET, przyznając, że nie jest zadowolony z negocjacji z rządem. Przewodniczący związku stanowczo krytykował też Jarosława Kaczyńskiego za blokowanie postulatu wprowadzenia emerytur stażowych.

Piotr Duda na antenie Radia ZET opowiedział o trwających rozmowach pomiędzy rządem a „Solidarnością”. W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki spotkał się z przewodniczącym i innymi przedstawicielami władz „Solidarności” w warszawskiej siedzibie związku.

Duda: Chcemy, żeby rząd zaczął faktycznie rozmawiać z „Solidarnością”

Rozmawiamy z rządem o ważnych problemach. Przyjęliśmy postulaty 3 razy P. Dotyczą powstrzymania cen energii, podwyżek w sferze finansów publicznych. A także, dla nas nie zapomniane, a jak widać dla prezesa PiS-u tak, emerytury stażowe – mówił przewodniczący „Solidarności”. – Pewne kwestie, jeśli chodzi o powstrzymanie cen energii, idą w dobrym kierunku. Jeśli chodzi o obligo giełdowe, to zasługa Solidarności, ale to nie jest wystarczające. Powinno być mniej dopłat, a powstrzymanie cen energii – wskazywał.

Duda poinformował, że dziś odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie komisji krajowej, które zdecyduje o dalszych działaniach związku.

Będą to działania, żeby rząd usiadł i zaczął faktycznie rozmawiać z „Solidarnością”, nie tylko w sposób taki, mówiąc najdelikatniej, przekazując nam, co zamierza zrobić, ale wsłuchiwał się w nasze postulaty – mówił Duda.

Szef związku został zapytany, czy będą protesty „Solidarności”.

O tym będzie decydowała komisja krajowa. Zdecyduje komisja krajowa. Ale ja osobiście, szefowie regionów, nie jesteśmy zadowoleni z negocjacji z rządem – stwierdził. – My nie bawimy się w politykę. Czy Dukiewicz wychodzi na protest, żeby wspierać mieszkańców Gdańska? Nie, wychodzi, żeby robić politykę. „Solidarność” jak wyjdzie na ulice, to w konkretnej sprawie, a nie przeciwko komuś – podkreślał.

„Jak »Solidarność« za coś się bierze, to realizuje to do końca”

Duda był też dopytywany, czy postulat 20 proc. podwyżek dla budżetówki jest realny.

To musi być realne. To śmieszne, że rząd na przyszły rok proponuje podwyżki, właśnie nie podwyżki, a regulacje płacowe na poziomie 7,8 proc. Bo podwyżka, to gdyby wartość mojej wypłaty wzrosła. A to nawet nie jest dogonienie inflacji, a co dopiero mówić o podwyżce – wskazał szef związku. – „Solidarność” przedstawiła propozycję jasną, podwyżki dla budżetówki na przyszły rok. Wystosowaliśmy też pismo do PMM, by usiąść i negocjować, że w tym roku jeszcze 5 proc. podwyżki, w kolejnym roku 15 proc. Bez odzewu. „Solidarność” czekać nie może. Przygotowujemy się do protestów – zapowiedział.

Jednocześnie szef „Solidarności” podkreślił, że o tym nie będzie decydował on sam, tylko ciało kolegialne, jakim jest komisja krajowa. – Samo to, że jest nadzwyczajne posiedzenie, daje wiele do myślenia – ocenił i zwrócił się do prowadzącego. – Zna mnie pan tyle lat. Wie pan, że jak mówię, że „Solidarność” za coś się bierze, to faktycznie realizuje to do końca. I tak będzie w tym przypadku. 3 razy P musi być zrealizowane. Tak jak kiedyś odchodziliśmy spod Sejmu i mówiłem „i tak wygramy”, jeśli chodziło o obniżenie wieku emerytalnego. I po latach tak się stało – przypomniał.

Duda: Projekt emerytur stażowych mrozi Jarosław Kaczyński

W trakcie rozmowy Duda odniósł się również do postulatu wprowadzenie w Polsce emerytur stażowych.

Projekt emerytur stażowych mrozi Jarosław Kaczyński – ocenił Duda. – to była umowa z 2015 roku. Jeśli PiS chce mówić, że jest wiarygodne, to musi ten postulat spełnić. Dla mnie jest skandalem, że od grudnia ubiegłego roku jest mrożony projekt obywatelski. Nie wiem przez kogo, pewnie przez marszałek Witek na zlecenie prezesa Kaczyńskiego. Wygląda na to, że PiS lekceważy i urząd prezydenta i „Solidarność” – wskazał.

Prowadzący dopytywał, czy to „widzimiesię” Kaczyńskiego, ze to blokuje?

Prezes ostatnio powiedział, że emerytury stażowe, to jak chcą sobie dorabiać, drugie wynagrodzenie. Skandaliczna wypowiedź. Kompletnie nie rozumiem pana prezesa, co miał na myśli. Każdy emeryt sobie może dorabiać, bo emerytury są zdecydowanie niskie – stwierdził.

Prowadzący dopytał, czy jak PiS tego nie zrobi, to „Solidarność” wyjdzie na ulice. – J est to w naszych postulatach 3 razy P – podkreślił z wyraźną sugestią szef związku.

Czytaj też:
Morawiecki apeluje do samorządów o pomoc w dystrybucji węgla „Domagamy się pełnej współpracy”

Opracował:
Źródło: Radio Zet