Adam Bielan był pytany w Polsat News czy dymisja Konrada Szymańskiego oznacza, że Polska w pełni weszła na „kurs kolizyjny” z Unią Europejską. Europoseł PiS zaprzeczył i zwrócił uwagę, że za politykę w tym zakresie odpowiada premier Mateusz Morawiecki.
Dymisja Konrada Szymańskiego. „To była jego prośba do premiera”
- Tutaj nie ma żadnej zmiany, dalej będziemy starać się porozumieć i przekonać KE, że karanie sankcjami kraju, który najwięcej pomógł w wojnie jest absurdem. Dziś Polska finansowo traci dużo więcej niż Rosja w wyniku sankcji – podkreślił europoseł PiS i przyznał, że dymisja Szymańskiego „to była jego prośba do premiera”.
W środę Szymański mówił w Polsat News, że zabiegał o to, by doprowadzić do deeskalacji różnych sporów w wielu sprawach i to się udawało przez te 7 lat. – Ale ten zasadniczy spór natrafia na różnego typu blokady. Zarówno w Polsce, jak i w Brukseli. Nowe otwarcie, także personalne, być może temu pomoże – ocenił Szymański.
Adam Bielan o KPO: Potrzebna jest decyzja polityczna Ursuli von der Leyen
Pytany o te słowa Adam Bielan odparł, że „to blokady przede wszystkim na poziomie politycznym w KE”. – My negocjacje nad KPO zakończyliśmy, to się skończyło formalnym przyjęciem dokumentu, ale inne dokumenty zostały złożone i wszyscy przedstawiciele powtarzali, że potrzebne jest zielona światło od przewodniczącej Ursuli von der Leyen. Żeby doszło do przełomu, potrzebna jest decyzja polityczna - mówił.
Prowadzący zwrócił uwagę, że część „kamieni milowych” nie została przez Polskę wykonana. - Wpisanie zmiany regulaminu Sejmu do kamieni milowych było dużym błędem naszych negocjatorów – ocenił Bielan. Podkreślił, że najważniejsze „kamienie”, dot. m.in. reformy wymiary sprawiedliwości „naszym zdaniem” zostały spełnione.
Czytaj też:
Doniesienia „Wprost” potwierdzone. Szynkowski vel Sęk zastąpi SzymańskiegoCzytaj też:
Andrzej Duda dokonał zmian w rządzie. „Wprost” ujawnia nazwisko nowego ministra